Nie załamałem się - kolejna część wspomnień W.Wlazło
"Cele były przepełnione. Spaliśmy na siennikach, w których słoma dawno zamieniła się w sieczkę. Najgorzej miał ten, który spał przy kiblu, czyli pojemniku na odchody. Opróżniano go rano i bardzo często był przepełniony i ten, któremu przypadło kłaść się koło niego, spał dosłownie w gównie".
WTFaydh z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze