Niezniszczalny zderzak i magiczne hamulce
Wszystko to wynalazkiem polaka, Lucjana Łągiewki. Zróbmy szum! Pokażmy, że aby mieć technologie, nie trzeba urodzić się w USA. Dziękuję za wykop.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/chromiczdaniel_3256ccf065,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Wszystko to wynalazkiem polaka, Lucjana Łągiewki. Zróbmy szum! Pokażmy, że aby mieć technologie, nie trzeba urodzić się w USA. Dziękuję za wykop.
Komentarze (98)
najlepsze
P.S. A może mnie przekonacie, że jest odwrotnie? Kto chętny, by zadzownić do Rzepy i zapytać dziennikarza, który pisał ten tekst niemal 6 lat temu, co się stało z "genialnym konstruktorem" i który światowy koncert wyprodukuje kiedyś mega bezpieczne auta?
Autor tekstu: Marcin Siennicki; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,2645
W komunikacie firmy MacroDynamix S.A. z dnia 11 stycznia 2003 roku czytamy: Zastosowanie zderzaka Lucjana Łągiewki w pojazdach samochodowych neutralizuje skutki zderzenia, a co za tym idzie zapewnia większe bezpieczeństwo osobom biorącym w nim udział., a następnie: Profesor Dobry udowodnił, że zjawiska zachodzące w zderzaku pomysłu
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2645
Szkoda, że zasada zachowania pędu wciąż istnieje, a magiczny wynalazek okazał się ściemą. Zderzak Łągiewki dawałby możliwość stworzenia znanych z filmów i seriali S-F tłumików inercyjnych. Wyobrażacie sobie te ewolucje kosmicznych myśliwców? :D
Wykop AD 1845 Karol Darwin publikuje teorię ewolucji komentarze - coooo ten d!!%% może i od małpy pochodzi (rozum na pewno ma małpi) ale jaaaa nigdy !!!!!
Wykpo AD 2009 Łągiewka .....
A.d. samego wynalazku (mimo wszystko nie głupiego): to coś ma niby wchłaniać energię pędzącego obiektu (zamieniać ją na obroty lekkiego wirnika), na krótkim
Karpiński to geniusz, zrobił maxmaszynę, ale go udupiły "ludzkie świnie".
Łągiewka się po prostu pomylił. nie zrobił żadnego zderzaka, tylko rodzaj amortyzatora rozkładającego impet uderzenia "twardego" na pewnej długości i w czasie. stąd minimalizacja przeciążeń podczas działania ustrojstwa i plus dla Łągiewki, bo to działa. Tylko, że to żaden zderzak, a pochłaniacz energii, taka wirująca strefa zgniotu.
o_O przecież to nieprawda
-.-
Widziałem kilka osób które myślały i były w stanie udowodnić błędne myślenie w tym co mówi/robi wykładowca, co z tego jak oni się mścili (nie owijając w ładne słówka).
Student ma robić co guru (wykładowca) karze, bez pytań, bez myślenia.
Myśleć, można dopiero jak się pracę pisze, ale i to zależy u kogo
A dziennikarzyna powinien pisać artykuły o czajnikach grozy i facetach podpierających szafy, tyle.
no to jeśli tak, to już było coś
1) nie ma mowy o łamaniu praw fizyki
2) postać Pana Łagiewki oraz jego wcześniejsze wystąpienia mówiące o łamaniu prawa newtona itd. po prostu wszystko zepsuły, zrobily klimat godny dla strefy 51, ktora zreszta zajela sie tematem co pewnie dodatkowo dobilo jakiekolwiek rozmowy na ten temat
3) artykul na stronie racjonalista.pl duzo wyjasnia - choc nie do konca sie tutaj zgadzam. Fakt, ze zderzak łagiewki jest nadal zderzakiem, ale nie
http://mlodyfizyk.blox.pl/2007/03/Akimow-oszukal-Lagiewke.html
Jak człowiek jedzie w samochodzie który jedzie 60km/s na sekundę i w zderzeniu jego prędkość maleje do zera to jakikolwiek zderzak by nie był to ciało człowieka też będzie hamowało na pasach bezpieczeństwa od 60 do 0 w ciągu sekundy.
We fragmentach badań naukowych jest niepokojący mnie zwrot "odczujemy skutki działania siły bezwładności takie jak przy prędkości...". Sugeruje to, że urządzenie to potrafi odebrać energię kinetyczną pasażera z częściowym pominięciem wrażenia hamowania. Jak? :)
Chyba raczej ci naukowcy mieli na myśli
Poza tym, już jeden Polak pojechał do USA, "zrobił szum" i pokazał wynalazek, który w ogromnym stopniu przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa (przynajmniej tych najmniejszych pasażerów).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Janusz_Liberkowski
niestety prawda (choć bolesna) jest taka, że ludzie są naiwni, ulegają emocjom i zbyt łatwo uznają to co ktoś powie, lub napisze za prawdę. w momencie kiedy ktoś (patrz mathix - jeden z pierwszych komentów) uświadomi im, że ktoś ich zrobił w ciula, nagle zmieniają zdanie i propagują już inną - przeciwstawną teorię. tak jest i w codziennym życiu, i w polityce, ..., ..., ...,