Wczoraj w pewnym znanym portalu, którego nazwę przemilczę, pojawiła się informacja z UK.
Dotyczyła ona wszczęcia postępowania w sprawie zmowy cenowej gazu w tym kraju. Podobno gaz jest tu za drogi (sic!).
Bardzo się nie przejąłem treścią artykułu, jednak mieszkając w UK wrzuciłem w komentarzach informację o moich ostatnim rachunku za gaz, który właśnie mam zapłacić.
Jakie było moje zdziwienie dzisiaj rano, gdy zobaczyłem odpowiedzi rodaków na mój komentarz. Nazwali mnie KŁAMCĄ. Ktoś w szale napisał, bym kłamiąc nie podjudzał Polaków w kraju, ktoś inny, że tak być nie może, ponieważ ta osoba odwiedza córkę w UK i z kolei ona płaci za gaz £15 co tydzień, itd itp. Normalnie prowokator ze mnie...
Niech córa płaci, skoro ją stać.
Ponoć rachunek jest niski bo siedzę wieczorami przy świecach i robię pranie raz na dwa tygodnie- jak to napisał jeden z komentujących. Aby uniknąć podobnych zarzutów wyjaśniam, ze pralkę mam dziwnym trafem na prąd, podobnie jak oświetlenie.
Wiem, że niektórzy mają wyższe rachunki mając podobne mieszkania, ale nie wiem i nie będę dociekać czym jest to spowodowane. Ja tylko przedstawiam naszą sytuację i nasz rachunek.
Żyjemy tu normalnie, jemy, gotujemy, kąpiemy się. Gdy jest chłodno to włączamy ogrzewanie, wyłączamy wychodząc do pracy.
Niestety, choćby nie wiadomo ile bluzgów poleciało w moją stronę, nie zmieni to faktu, że moi rodacy w Polsce przepłacają za gaz i wcale nie jest to radosna dla mnie nowina.
Ale teraz kilka szczegółów, które pomogą mieć obraz sytuacji.
Mieszkamy w trójkę w trzypokojowym mieszkaniu, pojęcia nie mam jakiej jest wielkości, ale większe od przeciętnego trzypokojowego w polskich blokach. Kilkuletni szeregowy flat.
Gaz jest używany w kuchni do gotowania, do ogrzewaniu wody oraz osobno do centralnego ogrzewania mieszkania.
Dostawcą energii (prąd i gaz)z którym mamy umowę jest firma Southern Electric.
Rachunki za gaz i prąd są rozliczane osobno.
Rachunek gazowy jest za okres 28/06/12 - 28/10/12 czyli niecałe 3 miesiące i wynosi
£62.05. Licząc GBP po 5.20zł jest to
322.66zł.
Jest to rachunek za okres letni, czyli ogrzewanie odpada, ponadto byliśmy prawie 2 tyg. na wakacjach. Poprzedni rachunek wynosił £85.69. W okresie zimowym, w związku z pełnym ogrzewaniem, przewiduję podwojenie tej sumy- mówię o okresie trzymiesięcznym.
Na rachunku jest przeliczenie jednostek gazu na kWh, które to przeliczenie zupełnie nic mi nie mówi.
Ale sami oceńcie, czy to dużo, czy mało, gdy ... VAT doliczny do rachunku wynosi 5%.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/11tyHDw_ieAVMf2bh3gKhkVCen392kJvAOHm2MwV,wat600.jpg?author=Dbrn&auth=bc130f16219977b7491f695499c611be)
Komentarze (144)
najlepsze
Policzmy to ile za tę samą ilosc gazu wyszłoby w Polsce:
abonament : 3x 4.30zł
gaz: 82 m3 x 1,3527zł
opłata sieciowa stała: 3 x 3,7zł
opłata sieciowa zmienna: 82 x 0,6004zł
w sumie: 184,15zł + 23% VAT = 226,51zł => 2,76zł za 1m3
Do
Dobrze policzone. Ja tylko dodam, że UK jest samowystarczalny pod względem gazu ponieważ jest w posiadaniu potężnych złóż gazu i spokojnie mógłby sprzedawać po 1.5 zł/m^3, ale jak widać sprzedaje po 4zł. Polska za ponad 60% gazy płaci ruskim astronomiczne kwoty, a mimo to gaz mamy za 2.5 zł/m^3. Co UK robi z tym kosmicznym zarobkiem na gazie? Dotuje państwo, m.in. dlatego ZUS mają tańszy i podatki, to samo robi
Pozdrawiam
+2000 złotych na zimę w ramach CO i ciepłej wody?
Szczerze opcja fajna, ciekawe czy u nas to wprowadzą.
ja niestety ciagle w starym budownictwie w miescie stołecznym Dublinie ;-)
i zimnawo bywa. DObrze, ze przynajmniej mamy kominek - jak naprawde przycisnie to mozna rozpalic i sie przyjemnie ogrzac.
Ma wzrosnąć do 1318 po ostanich powyżkach.
W moim przypadku to jakieś 1300 funtów, ponoć mógłbym go zbić o jakieś 100 funtów rocznie podpisując jakiś deal.
Tylko jak to u mnie w pracy rodowici anglicy mówią, deal dealem, pismo za 6 miesięcy o podwyżce pewne....
Podany rachunek jest za okres letni. Poczekamy jak przyjdzie zima.
http://www.telegraph.co.uk/finance/personalfinance/consumertips/household-bills/9020125/Energy-bills-almost-double-in-six-years.html
A oprócz tego jak zaczynam sezon grzewczy w pierwszym tygodniu września (podgrzewam) a kończę w czerwcu.
Trudno by żona siedziała w domu z dziećmi i marzła.
PS: Miszkam na pograniczu Peak District w Derbyshire i temperatury tu potrafią płatać figle.
30.08.2012 jak zaparkowałem auto po podróży o 6 rano to na drugim aucie był lód.
Gas you’ve used this period
Meter number: G4A00495731101
28 Jun 12 - actual 01266 We read your meter
9 Oct 12 - estimated 01468 Estimated = 202metric units used over 104 days (estimated)
Gas units converted = 2249.35 kWh used over 104 days
First 764.00 kWh x 8.291p £63.34
Next 1485.35 kWh x 3.797p £56.40
Cost of gas used this period
Aha - trzeba uważać bo nasi potrafią czasem zaprognozować 5-krotnie większe zużycie, przechodziłem przez to :)
Pensja u nas - 1200 zł | Pensja w Anglii - 1200 funtów
Chleb u nas - 2zł | Chleb w Anglii - 1 funt
Cola 2l u nas - 4,5 zł | Cola w Anglii 2 l - 1,5 funta
Paliwo u nas - 6zł | Paliwo w Anglii - 1,4 funta
Pokój w Wawie 1000zł | Pokój w Londynie - 300 funtów
Masz rację, powinniśmy liczyć co najmniej
Zaczekaj az przyjda mrozy i piecyk zacznie pracowac parenascie godzin dziennie :-)
U mnie zimą rachunki są jakieś 4x wyższe niż zwykle.
To sie wszystko zgadza, czas letni, 2 tygodnie wakacji, gazu duzo nie idzie. W zime pojdzie Ci jednak te £10-£15 na tydzien, w zaleznosci od tego w jak duzym domu mieszkasz, jesli masz mini kawalerke to
http://www.freeimagehosting.net/qio6e
Rachunek co trzy miesiące to około 40-50 funtów. W zimie skacze do 150 funtów za 3 miechy. Plus woda, jakies 60 funtów za 6 miesięcy.
@darkpl: a ja mam TV laptop i komputer na gaz... wychodzi taniej :P
Swoje podniecenie mógł byś opierać jak byś miał sczytany gaz z dwóch odczytów.
Tak się podniecasz ze taniej itp a nie wiesz nawet jak sczytać .BanalnA czynność następnie podać go na stronie swojego dostarczyciela gazu którym jest http://www.southern-electric.co.uk/