W sumie smutna historia. Wyszedł z lasu, by szukać innych żubrów do stada, a tu się okazuje, że świat wygląda całkowiecie inaczej - a on jest reliktem, jednym z niewielu ostałych się żubrów w rezerwacie otocznym przez nieprzyjazne, przekształcone przez człowieka środowisko.
Gdybym nie był wkurzony pracą nad idiotycznym projektem, uroniłbym łzę.
@ermit: Też tak miałem. Kiedyś, dawno temu zerkałem na takie dwie łanie - idealne figury, jędrne biusty przykryte tylko zwiewnymi bluzeczkami, obcisłe dzinsy, nóżki obute w sandały na wysokim obcasie i niewinność pięknych, młodziutkich twarzyczek (mimo, że były trochę starsze ode mnie) połączona z jakimś wulgarnym spojrzeniem - miałem chyba z 15 lat i kisiel w majtach.
Minęło parę lat, a mnie dalej prześladował ich widok, wspomnienie pierwszego tak mocnego zafascynowania
Słuchajcie, jak to jest w końcu z tymi żubrami? Wszystkim nam się wydaje, że żubry żyją w lesie, a kiedyś przeczytałam wypowiedź eksperta od żubrów który powiedział, że żubr to taka dzika krowa i jego naturalnym środowiskiem są łąki, a nie lasy. Istotnie tak jest?
@whiteglove: W okolicy mojego rodzinnego domu żyje całkiem spore stado żubrów, dlatego zdarza mi się widywać je dość często, ale chyba tylko raz widziałam żubra w lesie. Przeważnie widać je na polach i łąkach, lub na obrzeżach lasu. Żubry są dość duże, dlatego nie jest im łatwo poruszać się po lasach, zwłaszcza tych zarośniętych (a takich jest u mnie pełno). A tak na marginesie, to żubr z artykułu uciekł ze stada,
@whiteglove: Istotnie to jest tak, że środowisko naturalne (puszcza) jest tak niewielkie, że te (chyba 400) polskie żubry muszą po prostu wychodzić z puszczy do ludzi. Tak robią dorosłe byki, które nie mogą usiedzieć na miejscu, zostawiają stado i włóczą się po puszczy aż do rui. Potrafią pokonywać setki kilometrów podczas takich podróży. Niestety ze szkodą dla nich - te, które stają się uciążliwe dla miejscowej ludności niestety
Komentarze (66)
najlepsze
Gdybym nie był wkurzony pracą nad idiotycznym projektem, uroniłbym łzę.
Minęło parę lat, a mnie dalej prześladował ich widok, wspomnienie pierwszego tak mocnego zafascynowania
Owieczki na łące ;)
@whiteglove: Istotnie to jest tak, że środowisko naturalne (puszcza) jest tak niewielkie, że te (chyba 400) polskie żubry muszą po prostu wychodzić z puszczy do ludzi. Tak robią dorosłe byki, które nie mogą usiedzieć na miejscu, zostawiają stado i włóczą się po puszczy aż do rui. Potrafią pokonywać setki kilometrów podczas takich podróży. Niestety ze szkodą dla nich - te, które stają się uciążliwe dla miejscowej ludności niestety