@wujek_drops: Ja mam co do garnka włożyć, moja rodzina też. Resztę świata mam w dupie, bo skoro ja mogę zapracować na jedzenie, to inni też. A fakt, że czarnuchy w Afryce nie mają tak rozbudowanego rynku i rolnictwa, żeby móc pracować i kupować sobie jedzenie, to jest ich problem, a nie mój.
Szczerze mówiąc, to wolę iść sobie na dobrą kawę niż wrzucić dychę do puszki charytatywnej, bo 90% kwoty i
@wujek_drops: Nie, wcale nie jest smutną. Nie zrozumiesz tego pewnie, ale kraje Afryki są na takim poziomie właśnie dzięki temu, że się im pomaga. Rolnik nie będzie uprawiał kukurydzy, skoro połowa wsi dostanie ją z UE; Wieś nie będzie produkować własnych tkanin, skoro dostaną to w spadku z USA itd.
Dzięki ciągłej "pomocy" nic się tam nigdy nie rozwinie. A to, co pisze @kaef: jest akurat szczerą prawdą - popatrz
Komentarze (47)
najlepsze
Szczerze mówiąc, to wolę iść sobie na dobrą kawę niż wrzucić dychę do puszki charytatywnej, bo 90% kwoty i
Dzięki ciągłej "pomocy" nic się tam nigdy nie rozwinie. A to, co pisze @kaef: jest akurat szczerą prawdą - popatrz