Chciałbym zauważyć, że Pan prokurator Szeląg powiedział na konferencji prasowej, że:
1) (1:40) "Biegli (...) nie stwierdzili na wraku samolotu wojskowego TU-154M trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego."
2) (5:16) "Czynności biegłych i specjalistów służyły zabezpieczeniu materiału dowodowego, nie zaś wyciąganiu jakichkolwiek konkluzji i wniosków. Dopiero badania laboratoryjne zabezpieczonych próbek będa mogły być podstawą do twierdzenia o istnieniu bądź nieistnieniu śladów materiałów wybuchowych."
@krukers: W całym tym artykule brakuje jednej, podstawowej informacji: źródła. W tym artykule jest słowo prokuratora Szeląga przeciwko słowu dziennikarza. Dziennikarze są w mojej opinii niewiarygodni z założenia, bo opierając się na informatorach, a nie badaniach, mają zakrzywiony obraz rzeczywistości. Wielokrotnie okazywało się, że informatorzy byli podstawieni i realizowali plan dyskredytowania dziennikarza. Jeżeli dziennikarz nie uzyskał informacji o IMS od informatora, a sam wyszukał je w publikacjach i na
Każdy aspekt tej sprawy po ruszeniu cuchnie, co chwile na jaw wychodzą zaniedbania (szczątki ciał znajdowane przez 'turystów', zamienione ciała), nieścisłości (zeznania ostatniego 'samobójcy' o słyszanych eksplozjach, niezgodność zeznań z przedstawionym zapisem rozmów), utrudnianie śledztwa (dostęp do materiałów dowodowych), kłamstwa (Kempa&friends). Ale cóż, serce nie sługa i wielu
@ZenobiuszFurman: początkiem końca Rzepy była zmiana właściciela. Ze świetnego i b. rzetelnego jak na nasze warunki pisma zaczęła zsuwać się coraz niżej. Szkoda.
Dziś rano w radio Wnet była rozmowa jak szukano naczelnego do Rzeczpospolitej po zmianie właściciela i podobno propozycje dostawali dziennikarze, którzy mieli pomału zbliżyć ją do nurtu gazety wyborczej, więc bardzo ładnie się to wpisuje w te klimaty.
W komentarzach niektórzy cisną URz, podczas gdy ja czytam od kilku tygodni i uważam, że poziom tego tygodnika jest naprawdę wysoki i czyta się wyśmienicie. Jest co prawda mocno pochylony w prawo, ale mi to odpowiada. Co się Wam tak tam nie podoba?
@krzychol66: taa... jak wyglądała by linia pisma za rządow naczelnego krzychola66 : ładujemy wyssane z palca teorie i nieprawdziwe fakty na główną, byle w swoim amoku i pragnieniu zamachu potwierdzić nasza psychozę
@krzychol66: Ale mi chodzi merytorycznie co się nie podoba. Wg mnie artykuły może pisać Zenek spod budki z piwem. Jeżeli robi to w sposób rzetelny, to nie widzę problemu.
Komentarze (109)
najlepsze
W kontekście w jakim Gmyz wyleciał z roboty nie widzę różnicy, tu i tu chodziło o forsowanie pewnej tezy.
1) (1:40) "Biegli (...) nie stwierdzili na wraku samolotu wojskowego TU-154M trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego."
2) (5:16) "Czynności biegłych i specjalistów służyły zabezpieczeniu materiału dowodowego, nie zaś wyciąganiu jakichkolwiek konkluzji i wniosków. Dopiero badania laboratoryjne zabezpieczonych próbek będa mogły być podstawą do twierdzenia o istnieniu bądź nieistnieniu śladów materiałów wybuchowych."
3)
W GP nikt się nie boi publikować swoich rewelacji: http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15063877,wiadomosc.html?ticaid=1f79b&_ticrsn=3
Każdy aspekt tej sprawy po ruszeniu cuchnie, co chwile na jaw wychodzą zaniedbania (szczątki ciał znajdowane przez 'turystów', zamienione ciała), nieścisłości (zeznania ostatniego 'samobójcy' o słyszanych eksplozjach, niezgodność zeznań z przedstawionym zapisem rozmów), utrudnianie śledztwa (dostęp do materiałów dowodowych), kłamstwa (Kempa&friends). Ale cóż, serce nie sługa i wielu
Proszę bardzo:
LINK
Koleś napisał nieprawdę lub półprawdę w najlepszym razie, ale wytykanie mu tego to "ograniczanie wolności prasy" :-D
http://wpolityce.pl/artykuly/39899-list-otwarty-przeciw-nagonce-na-cezarego-gmyza-i-rzeczpospolita-to-zmierza-do-dalszego-ograniczania-wolnosci-prasy
Logika nie do podważenia...