Granatowy szantażysta – wspomnienie z czasów okupacji
Sądy podziemne skazywały szantażystów na karę śmierci, ale my nie byliśmy sądem i nie mogliśmy się na to powoływać. Z drugiej strony #!$%@? był nie tylko zdrajcą, który pomagał szkopom, ale stanowił też dla nas zagrożenie. Musieliśmy mieć pewność, że nie będzie już nikomu szkodzić.
WTFaydh z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 28
Komentarze (28)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
O Autorze.
Kojarzy ktoś inne, podobne książki? Takie opowieści zwykłych ludzi. Niekoniecznie o czasie okupacji i PRL.
(a już najlepiej jakby jeszcze były w podobnych cenach)
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20120326004936/protagonist/images/a/a2/042622008820a6ce_squidward-tentacles.gif
Daleki byłbym od ogłaszania wiecznego pokoju i rozbrojenia, ale w naszym regionie jakoś niespecjalnie zanosi się na wojnę.
@Stah-Schek: jak już to prędzej jakieś rozruchy klasowe lub etniczno-religijne. Chociaż i to widzę prędzej u Niemców czy Francuzów niż u nas.