@Dekapitator: złodzieje przestawiają auta kilka ulic dalej zazwyczaj po to aby je obserwować czy policja się nim interesuje lub żeby sprawdzić czy nie ma gpsa. Jak nie to dopiero biorą je do dziupli.
@Postronny: ja to się bardziej zastanawiam co tu jest do kojarzenia.. mamy jedną rubryczkę "pojazdy zaginione/skradzione" z numerami rejestracyjnymi itd. w drugiej mamy zgłoszone/znalezione i wszystko jasne.. chociaż pewnie u nas to dalej praktykowana jest metoda zeszytowa :] wszystko musi być zapisane, linijki narysowane, szlaczki porobione na zakończenie dnia ;)
Dobrze przynajmniej, że nie odesłali ich do rzecznika który skomentowałby to mniej więcej tak "Policjanci działali zgodnie z przepisami i nie mamy niczego sobie do zarzucenia".
Ciekawe co by się stało, gdyby właściciel wniósł o odszkodowanie a rozszabrowane elementy... bo z opisu wynika, że odpowiedzialność za rozkradzenie elementów skutera bezpośrednio obciąża Policję, która albo działała opieszale, albo bez należytej staranności...
Komentarze (61)
najlepsze
Kolesiowi ukradli auto, okazało się że zostało przestawione przez złodziei kilka ulic dalej.
"Odkryto" je zdezelowane po roku z masą mandatów wystawionych za parkowanie na zakazie .
To po co czekali rok?
Kubus Puchatek
Ferdydurke
Po wielu czynnościach ustalających i procedurach wyjaśniających, udało się postawić diagnozę - głupota,
Ahaha, jasne. Samo się sprawdziło, ktoś sprawdził. To jest właśnie praca policji. Na pewno ktoś sprawdził, na pewno ktoś sprawdzi... Za co im płacą!?