Ja oczekuję rzeczywistego;) Łatwo to określić biorąc poprawkę na ludzi z którymi pijemy, grubość portfela a nawet dzień tygodnia. Nieraz się kulturalnie napije i pogada, zwłaszcza w tygodniu. Innym razem każdy jest nastawiony na mega chlanie bez ograniczeń, zwłaszcza domówki w weekendy.
Zwolennicy "kulturalnego piwka pod chmurką" powinni to obejrzeć. Okej, jest to kwestia tego czy umie się pić czy nie, ale w tym kraju mało kto umie kulturalnie wypić.
Komentarze (97)
najlepsze
Dlatego nie piję alkoholu ani nie chodzę na żadne "imprezy".
I problem z głowy. A i więcej pieniędzy w portfelu.