Na życie, nie na śmierć
Starsza kobieta na oddziale ratunkowym jęczy z bólu, że chciałaby umrzeć. - Kotku, śmierci tu proszę nie wzywać - strofuje ją lekarka. - U nas na życie, kochana, a nie na śmierć - dodaje jak szeptucha, odczyniająca uroki.
![markret](https://wykop.pl/cdn/c3397992/markret_QwIvRp7g7g,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz