Ludzie, mówcie po polsku, błagam. Co to są "beszty"? W jakim to języku?
Fakt, że istnieje czasownik "besztać" nie oznacza, że istnieje "beszt" (rzeczownik?), tak jak fakt, że istnieje czasownik "czytać" nie oznacza, że istnieje słowo "czyt".
@koniczynek: przecież jemu nie o to chodziło - 10 razy drożej i gorzej to stadion wybudowali. Oczywiście zgadzam się z nim w stu procentach. Wszystko tak właśnie miało być, by swoi mogli te miliony zarobić.
@jestespajacem: Pieprzysz trzy po trzy para po piętnaście. Wiele razy byłem w Wawie i jak chcesz kupować rzeczy w normalnych cenach, wyobraź sobie, że bez problemu można to robić. Albo można narzekać, że wszystko jest drogie. Nawet taka restauracja japońska Inaba ma lunch hours, gdzie zestaw kosztuje 20-30zł. Rozumiem, że Nie-Warszawy mają zestawy lunchowe za 3zł? I są 10x smaczniejsze?
sytuacja nie miałaby miejsca gdyby boisko miało wykonany system drenaży i odwodnień jak założone było w projekcie, na szczęście oszczędni "heniu i stasiu" postanowili przyciąć troche kasy i zamiast drenaży wylali piękny beton a na nim cieniutka warstwa murawy. To gdzie ta woda miała odpłynąć....?!?
Ale jak coś to będą twierdzić że nie ma mowy o fuszerce.
Okazuje się, że na tym stadionie da się zorganizować wszystko z wyjątkiem meczu piłkarskiego. Może niech już nie osuszają boiska, zima idzie to będzie lodowisko...
Komentarze (69)
najlepsze
Fakt, że istnieje czasownik "besztać" nie oznacza, że istnieje "beszt" (rzeczownik?), tak jak fakt, że istnieje czasownik "czytać" nie oznacza, że istnieje słowo "czyt".
cytat pana Kołtonia: "ten stadion to bubel, chcę znać imię i nazwisko osoby odpowiedzialnej za zaistniałą sytuację" niestety nie mam wideo
Tomek Iwan również wylewny: "pani z ncs opowiada bajki a Agnieszka [ recznik pzpn] musi się tłumaczyć za delegata i nieporadnośc służb"
Ale jak coś to będą twierdzić że nie ma mowy o fuszerce.