Fotograficzny absurd w Stanach. Zrobił zdjęcie chmur, do jego drzwi zapukało FBI
Rafineria Lyondell na długo zapadnie w pamięci Michaela Galindo jako jeden z absurdów współczesnego świata. Niecała doba wystarczyła, by przedstawiciele oddziału antyterrorystycznego FBI zapukali do drzwi człowieka, który zrobił zdjęcia chmur. Na czym polegał problem?
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
Może dlatego, że zamiast zatrzymywać ludzi piszących w necie, że "Obama jest gupi" starają się wypatrywać rzeczywistych zagrożeń?
@iosnin: Właśnie ta akcja jest IMHO pięknym przykładem wypatrywania urojonych zagrożeń i czegos, co Bruce Schneier nazywa (aczkolwiek on wymyślił to określenie w kontekście procedur "bezpieczeństwa" na lotniskach) "security theater".