Brawo, wydaje mi się, że tymi wulgaryzmami strzelili sobie samobója. A potem mamy właśnie obraz młodzieży która bez k i ch i nie umie się porozumieć z drugim człowiekiem.
Pisałem to za każdym razem gdy pojawiał się ten temat.
Mieszkałem w Polsce na obrzeżach miasta, w wakacje pod płotem kilka razy dziennie widziałem totalnie naj$##nych gimnazjalistów. W ich miejsca libacji często wynosiłem psie kupy zebrane z podwórka, zgniłe jabłka, śliwki, gruszki jakie miałem. Nie przeszkadzał im ten syf i smród. Kilka razy 4fun podpalili łąki, spłonął też ogródek sąsiada. W tym roku za każdym razem (nawet 5 razy dziennie) wzywałem straż
@exodus: Sam widzisz, że zakaz nie powstrzymuje tych gimnazjalistów. Najbardziej liczą się z nim osoby, które piłyby spokojnie, kulturalnie, bo nie chcą się bawić w uciekanie przed policją, a płacenie co najmniej 50zł też im nie jest na rękę.
@exodus: Ej, moment, ale kto mówi o pozwoleniu gimbusom na picie? Tudzież przyzwoleniu na zaczepianie ludzi czy podpalanie łąk?
Faktem jest, że część bydła zachowuje się tak jak się zachowuje. I tylko oni obecnie piją praktycznie. Bo reszta, ta normalna, stara się w miarę przestrzegać bzdurnego zakazu. Nie znaczy to jednocześnie, na co sam wskazujesz, że ten zakaz wyeliminuje patologiczne zachowania.
W ogóle imo ten przepis to zabieranie się do problemu
Komentarze (89)
najlepsze
sksppp 28 min. temu
Mieszkałem w Polsce na obrzeżach miasta, w wakacje pod płotem kilka razy dziennie widziałem totalnie naj$##nych gimnazjalistów. W ich miejsca libacji często wynosiłem psie kupy zebrane z podwórka, zgniłe jabłka, śliwki, gruszki jakie miałem. Nie przeszkadzał im ten syf i smród. Kilka razy 4fun podpalili łąki, spłonął też ogródek sąsiada. W tym roku za każdym razem (nawet 5 razy dziennie) wzywałem straż
Faktem jest, że część bydła zachowuje się tak jak się zachowuje. I tylko oni obecnie piją praktycznie. Bo reszta, ta normalna, stara się w miarę przestrzegać bzdurnego zakazu. Nie znaczy to jednocześnie, na co sam wskazujesz, że ten zakaz wyeliminuje patologiczne zachowania.
W ogóle imo ten przepis to zabieranie się do problemu