Sieć płatnych dróg zwiekszy się o kolejne 300 km.

Łupienia ciąg dalszy.

[i.....1]

+10 do chęci emigracji z tego kraju

[i.....1]

@yoshi314: zależy jaki znasz język. Jeżeli angielski i dasz radę załatwić sobie wizę, to najlepiej do Kanady albo Australii. Bez wizy to do Irlandii, chyba to lepszy do życia kraj niż UK. Teraz mają tam chwilowe problemy, ale jest tam o wiele bardziej świetlana przyszłość niż w Polsce. Można też i do UK, na stałe albo jako przystanek do innego kraju. Z niemieckim to najlepiej do Szwajcarii, ew. Austrii, Niemcy mają

[yoshi314]

@ipkiss1: u mnie to już 45% dojrzenia do decyzji. tylko nie wiadomo gdzie warto jechać.

[kminek000]

"System od lipca 20111 r. do połowy sierpnia 2012 r." coś tu się nie zgadza...

[najman]

No trudno. Czasami trzeba zapłacić, ale dobrze, że budują kolejne 300 km autostrad. Cieszę się, że nasz rząd w końcu zadbał o drogi... oh, wait.

[najman]

@NoLajf: Chodziło mi o tytuł sugerujący, że zbudują nam 300km autostrad, a nie, że tylko dadzą bramki na odcinkach 300 km. ;]

[N.....f]

@najman: Przy odrobinie szczęścia będziemy d o2150 mieć sieć autostrad jak Niemcy 50 lat temu. :]

[Wintermute]

A gdyby w bramkę strzelić ze 100.000V z jakiegoś kondensatora? ;)

[Wintermute]

@mandolinka: No to w czasie burzy przywiązać balonik na żyłce, strunie, druciku... ;) Albo na stałe powiesić jakieś 100 metrów żyłki i balon ;)

[a.....r]

Biurwy są jak odkurzacz, wciągają wszystko a my jedyne co mamy to smród i ich dupsk.

[brechty]

A ja, głupi, widząc nagłówek pomyślałem naiwnie, że zostanie wybudowane nowe 300km autostrady...

[h.....k]

A ja głupi

@brechty: Kto Ci dał prawa wyborcze???

[O.....a]

Złodzieje i tyle.

[Widur]

Kolejne absurdalne opłaty, zresztą nie pierwszy i nie ostatni raz. Ja się pytam kto wymyśla te kolejne opłaty, jestem ciekaw czy nie te same mordy.

[wowo06]

Niedługo piesi będą musieli płacić za chodzenie po chodniku. Tragedia.

[Jotgie]

Łupienia? Dla mnie "ŁUPIENIE" to wpływy z fotoradarów, które to - przypominam - "zaplanowano" w podobnej wysokości!

A ta kwota to ciągle dużo mniej, niż wpływało z winiet.