;)<br />
<br />
Tak jak obiecałam przy ostatnich słoiczkowaniach, cena papryki spadła do 2,99zł/kg to można powrzucać ją w słoiczki. Papryka w occie jest idealna do wódki, do obiadu, można dorzucić do sałatki, albo tak jak ja, wcinać samą bez niczego ;D Mój przepis jest na 5 kg papryki, to 19 średniej wielkości słoiczków. No to lecimy.<br />
<br />
Składniki:<br />
- 5 kg papryki czerwonej<br />
- 1 ząbek czosnku na każdy słoiczek<br />
- Gorczyca<br />
- Opcjonalnie papryczka jakaś ostra [ja z niej nie korzystałam, ale wiem, że dużo osób dodaje]<br />
- Olej<br />
<br />
Zalewa:<br />
- 4 l wody<br />
- 1 l octu<br />
- 4 szklanki cukru<br />
- 4 łyżki soli kamiennej<br />
<br />
<br />
<br />
Zaczynamy od zalewy bo i tak musi się zagotować. Do gara wlewamy wodę, ocet<br />
<br />
<br />
<br />
wsypujemy cukier<br />
<br />
<br />
<br />
I sól<br />
<br />
<br />
<br />
Wszystko gotujemy aż do wrzenia, pamiętając, żeby ciągle mieszać aż do rozpuszczenia cukru, bo skubaniec lubi się przypalać.<br />
<br />
Czas zabrać się za paprykę. Wszystkie bardzo dokładnie myjemy. Nie wiem, czy znacie taki patent, ale jak naciśnie się mocno w ten zielony element u góry, to gniazdo nasienne oderwie się od wnętrza papryki i po rozkrojeniu będzie mniej pracy, pozostanie nam tylko powycinać białe błonki, o tak:<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Jak już wszystko dokładnie oczyszczone [pamiętajcie, żeby dokładnie pozbyć się wszystkich pestek] nadchodzi kolej na krojenie na kawałki. A tu już zależy od Was jak lubicie. Jedni tną w paski a później na kawałki, inny robią wąskie paski a jeszcze inny kroją tylko na ćwiartki. Ja stawia na paski takie z 2-3 cm szerokości.<br />
<br />
<br />
<br />
Teraz do słoiczków wsypujemy pół łyżeczki [tej małej;D] gorczycy<br />
<br />
<br />
<br />
i jeden czosnek<br />
<br />
<br />
<br />
Paprykę wkładamy do słoików. Zdradliwy kształt ma i zawsze jak wydaje się, ze już nic nie wejdzie to można wepchnąć jeszcze kilka kawałków, sprawdzone:D [Fajny patent, wystarczy dodać bardzo niewielką ilość oleju do miski z pociętymi papryczkami i dobrze wymieszać, to będą śliskie i 3 razy lepiej będą wchodzić do słoiczków. Szkoda, ze wpadłam na to dopiero pod koniec układania...]<br />
<br />
<br />
<br />
Teraz czas na zalewę, zalewamy prawie do pełna<br />
<br />
<br />
<br />
I dodajemy na wierzch po łyżce oleju<br />
<br />
<br />
<br />
Dokładnie zakręcamy, sprawdzamy, czy nie przecieka. Teraz najważniejsze. Gotujemy DOKŁADNIE 10 minut od momentu, gdy woda zacznie wrzeć. Nie możemy więcej, bo wtedy papryka straci jędrność i będzie taka rozciapciana.<br />
<br />
Bonusowo w międzyczasie mając tonę papryk w domu zrobiłam nadziewane papryczki z przepisu, który pojawił się na wykopie;)<br />
<br />
<br />
<br />
Po zagotowaniu słoików ustawiamy na jakiejś ścierce do góry dnem, niech się dobrze zassają. Jak wspominałam, mi wyszło 19 słoiczków, pojemności od 200 do 500 ml.<br />
<br />
<br />
<br />
Tu powinnam wrzucić zdjęcia pomocnika, ale pies spał w pokoju pod kołdrą i paprykę miał w głębokim poważaniu [chociaż na ten farsz później żerowała...], a gekony do końca nie wiedzą co się dzieje poza terrarium. Tak czy inaczej niech będzie, że dam ich zdjęcie;)<br />
<br />
<br />
<br />
No, na ten rok słoiczkowania wystarczy. Jeśli jesteście ciekawi to mam też przepisy i zdjęcia na pikle w zalewie keczupowej i na pikle z zalewą curry.
Komentarze (77)
najlepsze
Możesz dać jeden czosnek, przynajmniej nikt nie zarzuci, że smak mało wyrazisty ;)
Jak to możliwe że mój komentarz znalazł się po środku.
Jak je gotujemy, skoro są w słoikach? Słoiki wrzucamy do garnka z wodą?