będę zaminusowany, ale dobra. szczena by mi opadła, jakbym zobaczył jakieś ćwiczenia w anatomii, akty (te cycki na dole się nie liczą. ja chcę całe ciało) i bardziej kreatywne rzeczy (widać by było, że dziewczyna naprawdę nad sobą pracuje) ale takie przerysowywanie ze zdjęcia to dla osoby lubiącej rysować żadna filozofia.
no, a jeśli chodzi o rzeczy typu ,,jak ktoś rysował w danym roku'' to polecam deviantart.com. wystarczy wpisać "improvement meme". będzie
@528491: do kopiowania zdjęć wystarczy skill wyrabiany z tygodniami ćwiczeń, tak jak piszesz. to jest coś ale kreatywność i styl to zupełnie inna bajka
@528491: Z tym anime to prawda, mam koleżankę, która w gimnazjum rysowała dużo anime, a jak się rozpędziła, to potrafiła Tarję Turnen z zamkniętymi oczami narysować :P
@brx: v@cosciekawego: Rysuję jak siedmiolatek. Od kiedy skończyłem siedem lat do dwudziestego piątego roku życia, pomimo przekleństw szkolnych plastyczek :P
@ciatek: Właśnie miałem pytać ile czasu zajmuje dojście do poziomu z 2008. Ja kółka nie potrafię narysować tak, by było okrągłe i się domknęło, a co dopiero coś takiego.
Jasne, każdy się może nauczyć rysować, tylko trzeba ćwiczyć. Ale takie przerysowywanie ze zdjęć to nie tyle talent, ile rzemiosło. Jak ktoś ładnie rysuje, to nie znaczy, że ma "talent", tylko po prostu dużo rysuje. Mi w podstawówce mówili, że mam "talent", a tak naprawdę po prostu dużo rysowałem i dlatego ładnie wychodziło. W szkole, po szkole - zawsze coś tam bazgrałem. Na tym etapie to nie tyle wrodzone predyspozycje tylko po
Ten nadaje się na grę, zwłaszcza podobną do Gemini Rue.
Ten żołnierz za to jest w dość dziwnej pozycji.
Wygląda jakby broń miał przyłożoną do lewego ramienia niczym mańkut.
Jeśli to pepesza, to magazynek jest za mały, a ta perforowana osłona na lufę biegnie wzdłuż lufy, więc nie może być rozświetlana przez ogień od środka, bo to osłona na rękę by się nie poparzyć gorącą lufą. Rękę z przodu
Co prawda jej rysunki z 2008 tez sa calkiem niezle - ale nikt nie mowi, ze wtedy zaczela rysowac - moze po prostu nie miec starszych prac (co moim zdaniem jest i tak bez znaczenia).
Autorka ma 16 lat, oprocz tego robi swietne zdjecia.
@Hellbike: Tylko, że tutaj nie chodzi o talent, a o warsztat, a takie rysunki bardziej należą do rzemiosła, niż do sztuki. Do fotorealistycznego rysunku z obrazka nie trzeba talentu. Wystarczy ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć i zgłębiać techniki aż się nauczysz. Tak samo jest ze wszystkim, chociażby z grą na instrumentach. Co z tego, że grasz solówki równo z Petruccim, jak sam nie jesteś w stanie napisać kompozycji, która trzymałaby
@Hellbike: Nie zmienia to faktu, że niektórzy po prostu nie mają talentu, ręki i oczu do takich rzeczy i choćby ćwiczyli, to mogą nie osiągnąć takiego poziomu jak Ci , którym przychodzi to łatwiej.
p$$%!%!enie, przecież ten pierwszy poziom jest już bardzo dobry, a dla mnie nieosiągalny. Tytuł wykopu powinien brzmieć "Dla tych, którzy lubią sobie porysować ładne rzeczy, ale myślą, że więcej się nie nauczą" albo coś w ten deseń.
pogratulować dziewoi, może i faktycznie, gdyby odpowiednio długo szlifować warsztat, większość ludzi mogłaby dojść do poziomu obrazków z 2010 i późniejszych. Myślę, jednak ze tu nie tyle chodzi o to, że kiedyś można w czymś być naprawdę świetnym, tylko o frajdę jaką się czerpie z robienia czegoś. Weźmy takiego mnie - bozia poskąpiła mi wyjątkowo talentu muzycznego, a jednak męczę zarówno harmoszkę jak i gitarę, i nawet nie myślę, czy kiedyś będę
był wątek liczacy 150 na forum conceptart.org, ale chwilowo jest nieczynne, zamiast tego powyższe video.
4 lata żeby nauczyć się poprawnie kopiować fotki to nie jest postęp. postep jest wtedy, gdy opanuje się rysowanie bez potrzeby kopiowania jak drukarka, a ANALIZUJĄC rzeczywistość nauczy się konstruowania. I przez te 4 lata spokojnie można zostać dobrym rysownikiem, co pokazuje przykład na początku postu. Najpierw należy zacząć od ćwiczeń z natury,
Czy ja wiem czy ten ktoś nie miał talentu... Talentu to ja nie mam ale o jego rysunkach z 2008/2009r nie można tego powiedzieć. Ja potrafię namalować tylko bałwana :/
Ja w ogóle chyba czegoś nie rozumiem w tym znalezisku, nie widzę w nim sensu. Co jest dziwnego w tym, że dziewczyna rysuje teraz niebo lepiej niż kiedy miała lat 12? Chyba nikt, nawet z talentem nie rysuje od razu tak jak ona w 2012 roku. Z wiekiem i doświadczeniem po prostu rysuje coraz lepiej. Poza tym już w tych pierwszych pracach widać, że ma do tego dryg.
Przeczytałem ostatnio książkę "Oblicza Umysłu" gwiazdy TED-a, Kena Robinsona (tego od "szkoła zabija kreatywność") gdzie przekonywał, że każdy może w sobie wyrobić "talent" do rysowania. U większości ludzi umiejętność rysowania zatrzymuje się gdzieś na etapie 12-go, 13-go roku życia i jej dalszy rozwój zależy od własnego wysiłku. Są ludzie, którym dalszy progres przychodzi łatwiej i oni uważani są za utalentowanych rysunkowo. Reszta myśli, że brak im "talentu" i pozostawia rysowanie na poziomie
Dobrym przykładem jest noblista Richard Feynman. Kiedyś na wykopie były jego rysunki. Był fizykiem, który w wolnych chwilach uczył się rysować. Dlaczego? Bo kompletnie nie umiał.
Ja się zastanawiam, dlaczego przez tyle lat plastyki, żadna z nauczycielek nie próbowała nas nauczyć rysowania czegokolwiek. Wszystko opierało się na zadaniu jakiegoś tematu i techniki wykonania, a później oceny, która w dużej mierze zależała od tego, czy chciało się komuś zamalować tło. Gdzie tu sens, gdzie logika? Poświęcając czas zmarnowany na lekcjach plastyki na youtube'owe kursy, pewnie całkiem przyzwoicie bym rysował, bo w początkowych klasach nie byłem jakimś strasznym antytalentem. Wiem,
@brainac: Kończysz na ASP malarstwo i nie masz na siebie pomysłu, wtedy są 2 opcje: jeśli jesteś dobry lub wlazłeś komuś w dupę, zostajesz asystentem na uczelni, doktoryzujesz się etc. Opcja nr 2 to uczenie innych rysunku. Już na tym etapie selekcji większość takich ludzi to beztalencia. Reszta to pasjonaci. A do nauki plastyki w szkole to idą już kompletne lamy, ewentualnie są tylko po plastyku, czyli też mizernie. Taka prawda.
Komentarze (147)
najlepsze
no, a jeśli chodzi o rzeczy typu ,,jak ktoś rysował w danym roku'' to polecam deviantart.com. wystarczy wpisać "improvement meme". będzie
Z takim podejściem na pewno.
a znalezisko ciekawe i motywujące, wykop :)
( Wiem, bo uczę licealistów rysunku gdy chcą sie dostać na ASP lub WAPW lub po prostu chcą sie nauczyć
http://www.facebook.com/pages/Horyzont/202550206439127?ref=ts )
w 2 lata wystarcza by opanować technikę. gdy ja zaczynałem rysowac na tablecie to wychodziły straszne potworki
wrzesień 2009
http://i.imgur.com/2cwwH.jpg
rok przerwy i 2 lata rysowania pózniej
http://cghub.com/images/view/292160/
Bez urazy, ale pierwszy rysunek bardziej mi sie podoba.
Ten nadaje się na grę, zwłaszcza podobną do Gemini Rue.
Ten żołnierz za to jest w dość dziwnej pozycji.
Wygląda jakby broń miał przyłożoną do lewego ramienia niczym mańkut.
Jeśli to pepesza, to magazynek jest za mały, a ta perforowana osłona na lufę biegnie wzdłuż lufy, więc nie może być rozświetlana przez ogień od środka, bo to osłona na rękę by się nie poparzyć gorącą lufą. Rękę z przodu
Autorka ma 16 lat, oprocz tego robi swietne zdjecia.
http://monarchyofbrains.blogspot.com/2012/08/akt-2008-2012.html - tutaj oryginalny wpis.
http://keroina.daportfolio.com/ - a tu dla zainteresowanych jej portfolio ze zdjeciami.
http://www.amusingplanet.com/2011/09/jonathan-hardesty-9-year-journey-from.html
był wątek liczacy 150 na forum conceptart.org, ale chwilowo jest nieczynne, zamiast tego powyższe video.
4 lata żeby nauczyć się poprawnie kopiować fotki to nie jest postęp. postep jest wtedy, gdy opanuje się rysowanie bez potrzeby kopiowania jak drukarka, a ANALIZUJĄC rzeczywistość nauczy się konstruowania. I przez te 4 lata spokojnie można zostać dobrym rysownikiem, co pokazuje przykład na początku postu. Najpierw należy zacząć od ćwiczeń z natury,
generalnie to fotorealistycze rysunki imponują jedynie nudziarzom z politechniki.
(czekajac na burze).
edit - aha, i NIE zaczynajcie od tabletu.
Podziwiam ją za wytrwałość, bo nie wzięło się to z niczego, choć jej prace nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Według mnie, brakuje im charakteru.
http://i.imgur.com/Gv4cC.png