Lżył żołnierzy w internecie: 'A niech giną!'. Został ukarany
Precedensowy wyrok sądu w Środzie Wielkopolskiej - Jerzy W. z Kórnika ukarany za lżenie uczestników misji w Afganistanie na forum internetowym. Jego ukaranie grzywną w wysokości 100 zł to efekt działań sierżanta Jacka Żebryka.
Willy666 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
za podobny czyn Syn Wandy łowickiej- narszałkini sejmu z nadania Ruchu Palikota został uniewinniony
„Oby nikt z nich nie wrócił żywy. Albo lepiej - niech wszyscy wrócą - jako inwalidzi (...). Niech te parszywe mendy wrócą bez nóg, bez rąk - z pokiereszowaną gębą i wydłubanymi oczami. Chcieliście tam jechać - to zdychajcie w afgańskich piaskach - może, jako nawóz - będzie z was jakiś pożytek. Od dzisiaj będziemy na LBC świętować śmierć każdej polskiej k...y - w NATO-wskiej okupacyjnej misji”
http://cristeros1.w.interia.pl/crist/polemiki/Placz%20dzieciobojcy.htm
@VincentVega
Promocji w Lidlu z tego powodu tez nie zrobili :( Walić ten cały zachód.
A to sądy nie mają ciekawszych rzeczy niż sciganie jakiś internautów?
Dziwię się, że dostajesz plusy na portalu który tak walczy o wolność słowa
Sądy działają jak za Hitlera - przeinaczają brzmienie przepisów, żeby skazywać wrogów systemu.
Co oni tam w ogole robia? Wprowadzaja pokoj? Demokracje?
Walcza za Polske?
a za połowę moich komentarzy na wykopie pewnie poszedłbym siedzieć
Ps. Dzięki za minusy, szmaty :D
Brawa za obywatelską postawę!
Wolność słowa w tym kraju to mit i kpina z demokracji.
Jakoś nie widziałem żeby z uwagi na możliwe "mataczenie" ABW zatrzymało natychmiast prezesa Amber Gold. Miał chłop wolną rękę na ustawianie przekrętów przez parę ładnych lat zanim się za niego wzięli na dobre pod presją mediów. Miał odpowiednie znajomości gdzie trzeba przez co przez długi czas pomykał na wolności niespecjalnie napastowany przez prokuratorów i sędziów,
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
W skrócie oznacza to że każdy obywatel jest de facto kryminalistą, a do skazania go przez sąd wymagany jest w praktyce tylko donos odpowiednio umocowanego politycznie lub urzędowo człowieka. Wymarzona