Z wyż. wym. (i innych) powodów nie nazywałbym Stommy naukowcem. Raczej eseistą "Polityki" i to tyle. Niestety weszło mu to mocno w krew, a jego prac nie można traktować w innym charakterze.
@DuPont: Jak to mówią "nołbadis perfekt" Ludzie mają różne odpały i jeżeli ktoś nie patrzy się na swoich "idoli" jak na nieomylne wyrocznie to jest ok.
Komentarze (29)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora