Mój kundel dosłownie tak samo zasypiał na warcie, jak melanżowałem na łąkach. Tylko rosą obszedł, ale nie zasnął, obalał się tylko na boki. Jak tylko ktoś szedł to szczekał, dając nam sygnał o potencjalnym zagrożeniu. Mądra psina. Całą noc wytrzymał.
Komentarze (78)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora