opowiem wam anegdotę. Był sobie profesor, o ile pamiętam psychologi, który głosił całe życie pewną kontrowersyjną teorie i był jej pewien. Jednak gdy był poczciwym, już dziadkiem. To udowodniono mu że się mylił. I wiecie co on się cieszył. Powiedział To piękne cały życie żyłem w pewnym błędzie, ale chociaż na koniec poznałem prawdę, dzięki wam. Nie dosłownie ale taki to miało sens. A to do czego dążyłem to, że on jako
Komentarze (100)
najlepsze