a mnie się trochę poj!$ało w głowie (tak mówią), w kwietniu rzuciłem fajki, ograniczyłem alkohol, zacząłem się uczyć, chodzić na siłownię, czasami nawet biegam... powaga, nie wiem co mnie zmotywowało, z tego co dziś kojarzę, to obudziłem się rano i jakoś tak mnie naszło i trzyma do dziś ;D
aha i dodam, ze paliłem od podstawówki (prawie 10 lat), rzucałem kilka razy, ale zazwyczaj trzymałem się niedłuzej niz 2-3 tygodnie :P bierzcie
Ja wam powiem, że nie palę już ponad 3 tygodnie. Zawsze broniłem palaczy, również na Wykopie, ale pokonała mnie cena fajek. Sory, ale jak mam płacić codziennie 7pln za Redwhite'y, to ja dziękuję. Odrazu czuć efekty, ale najlepsze jest piwo bez palenia, jest poprostu zaj$$iste!
BTW rzuciłem dzięki Tabexowi i odrobinie silnej woli.
Ja tez paliłem około 8 lat ale gdy dwie osoby z mojej rodziny zmarły na raka płuc i gdy widziałem jaki przechodzili horror i niesamowite bóle odczuwali to z dnia na dzien odechciało mi się pallć,zgadzam się psychika ma duze znaczenie ale jeśli widzisz na własne oczy co mogą z tobą zrobic papierosy dopiero wtedy zdajesz sobie z tego sprawe i zadajesz sobie pytanie co mi daje te palenie?? po co ja
a jak to jest z shisha, niby 0,5% substancji smolistych itd, ale po kilku razach jest juz ciemne w srodku a ten sam syf dostaje sie do pluc zapewne. Czy to jest tylko popiol z wegielka? w kazdym razie tez musi byc naszpikowany chemia ze sie tak ladnie spala
Shisha chyba tez nie jest alternatywa a te propagandowe teksty na stronach sprzedawcow o niklej szkodliwosci chyba mozna miedzy bajki włożyć
Jednymi z mniej szkodliwych fajek są fajki wodne, dzięki filtrowaniu dymu w naczyniu z wodą. Według niektórych opracowań na temat chińskiej medycyny tradycyjnej, palenie fajek wodnych może być nawet w określonych przypadłościach korzystne dla zdrowia.
artyk dotyczący shiszy.
Chociaż woda chłonie pewną ilość nikotyny z dymu tytoniowego, palacz może być narażony na wystarczającą ilość nikotyny, która spowoduje uzależnienie[11][12]. Ponadto
ci co palą mają świadomość, że palenie dzisiejszego tytoniu jest szkodliwe.
Naturalny tytoń nie jest tak szkodliwy jak się wydaje, ludzie od wieków palili i to duże ilośći, bez filtrów i jakoś nie było raka.
Ludzie na Kubie palą całe życie cygara i dożywają 90 lat.
Naprawdę możecie sprawdzić w necie, że tytoń owszem jest szkodliwy jednak naturalny nie aż tak jak się o tym mówi. Szkodliwe są chemikalia używane przy produkcji,
Komentarze (35)
najlepsze
[Znam, zasady, daj plusa i starczy;), nie trzeba wspierać tej osoby komentarzem poniżej:D]
aha i dodam, ze paliłem od podstawówki (prawie 10 lat), rzucałem kilka razy, ale zazwyczaj trzymałem się niedłuzej niz 2-3 tygodnie :P bierzcie
BTW rzuciłem dzięki Tabexowi i odrobinie silnej woli.
Shisha chyba tez nie jest alternatywa a te propagandowe teksty na stronach sprzedawcow o niklej szkodliwosci chyba mozna miedzy bajki włożyć
z Artykułu o fajkach mozemy przeczytać:
Jednymi z mniej szkodliwych fajek są fajki wodne, dzięki filtrowaniu dymu w naczyniu z wodą. Według niektórych opracowań na temat chińskiej medycyny tradycyjnej, palenie fajek wodnych może być nawet w określonych przypadłościach korzystne dla zdrowia.
artyk dotyczący shiszy.
Chociaż woda chłonie pewną ilość nikotyny z dymu tytoniowego, palacz może być narażony na wystarczającą ilość nikotyny, która spowoduje uzależnienie[11][12]. Ponadto
"Palenie sziszy może być bardziej szkodliwe dla zdrowia niż palenie papierosów(...)"
Naturalny tytoń nie jest tak szkodliwy jak się wydaje, ludzie od wieków palili i to duże ilośći, bez filtrów i jakoś nie było raka.
Ludzie na Kubie palą całe życie cygara i dożywają 90 lat.
Naprawdę możecie sprawdzić w necie, że tytoń owszem jest szkodliwy jednak naturalny nie aż tak jak się o tym mówi. Szkodliwe są chemikalia używane przy produkcji,
nie da sie oszukac przezanczenia, ale moze chociaz sumienie?