Jeżeli strefa euro będzie w stanie uśmiercić 450 hiszpańskich, greckich lub francuskich banków, nie powodując przy tym paniki wśród klientów, euro może mieć przyszłość.
Mi się od zawsze wydawało rozsądniejsze zabezpieczanie depozytariuszy niż banków. To tańsze rozwiązanie i skuteczniejsze w sensie zabezpieczania całej gospodarki (zapobieganiu panice).
Z drugiej strony jeśli w USA jest tak dobrze i zamykają te kiepskie banki to skąd ten wielki program dokapitalizowywania banków ? Jak nic to efekt syndromu "za duży aby upaść". Likwiduje się tylko małe, lokalne banki a giganty, które mają odpowiednie plecy polityczne dostają dofinansowanie.
Komentarze (1)
najlepsze
Z drugiej strony jeśli w USA jest tak dobrze i zamykają te kiepskie banki to skąd ten wielki program dokapitalizowywania banków ? Jak nic to efekt syndromu "za duży aby upaść". Likwiduje się tylko małe, lokalne banki a giganty, które mają odpowiednie plecy polityczne dostają dofinansowanie.