Bo obecnie marihuana, jakby to powiedzieć, robi się nieco przereklamowana i zbytnio wylansowana. Ktoś może się ze mną nie zgodzić, ale tak jak widzę dookoła to wydaje mi się, że większość pali aby zapalić, tak dla zabawy i 'żeby beka była'. Tymczasem chyba można z tego specyfiku coś więcej wyciągnąć przy odpowiednim nastawieniu, niż takie byle zjaranie się. Także smutne to jak się patrzy na takiego dzieciaka, co palił a chyba nie
Komentarze (3)
najlepsze