Smutno mi się robi na myśl o osobach z miast, które nigdy w życiu nie spróbowały prawdziwej, zdrowej, zajebistej, pełnej smaku i zapachu żywności ze wsi. A jest to pewnie 70% obecnych 14 latków z miast powyżej 250 tys.
@lammy: Gdy siostrzenica kumpla poszła do przedszkola, okazało się, że jako jedyna jadała w domu prawdziwe obiady. Reszta dzieciaków nie wiedziała co to jest kotlet schabowy itp. To jest dopiero smutne :|
@Fleisch: Zapomniałem dodać, że pierwszego w tym roku:) Od kilku lat to praktykuje:) Poza tym nie wiesz, że ogórkami zajmujesz się do czasu aż pokryją grunt?
Ja mam namiot foliowy 4,5x6 metrów na ogrodzie, rośliny rosną na żywej ziemi nawożonej tylko i wyłącznie kompostem, dzisiaj jadłem pierwszy rzut ogórków, miąższ ich był aż słodki i wręcz "aloesowo świeży" jeśli wiecie co mam na myśli.
Pomidory mam jeszcze zielone a papryka dopiero w zalążkach ale nie mogę się doczekać.
Tak, napisałem to po to by wam teraz ciekła ślinka... z drugiej strony troszkę się napracowałem pomimo tego że rodzice
@Toriko: i dobrze zrobiłeś! Popieram w 100 procentach, bo takie jedzenie jest naprawdę pyszne. Te ze sklepu są nie do porównania. Kiedyś, kiedyś mama zrobiła mi kanapki z pomidorem, a ja spytałem czemu te pomidory takie niedobre, a ona odpowiedziała mi, że te akurat w supermarkecie kupiła.
Potwierdzam, pomidory z marketu/biedronki nie nadają się nawet do zupy.. Na kanapkach są zupełnie niejadalne. Dlatego jem tylko malinówki oraz odmianę żółtą, oczywiście najlepsze będą z działki bez dodatku chemii.
@scape: Powodzenia w hodowli pomidorów na działce zupełnie bez żadnej chemii :) Nie znam nikogo, kto podołałby z hodowlą warzyw i owoców na działce nie korzystając od czasu do czasu z jakiegoś oprysku chociaż. Oczywiście i tak w ogóle nie ma porównania do tekturowych marketowych warzyw, ale nie jest to zupełnie "bez chemii".
Trudno mi nie zgodzić się z danym artykułem. Pomidory, które kupuje w sklepie są praktycznie bez smaku. Pomidory, które mam w ogródku, naturalne smakują tak wyśmienicie, że jem je czasami jak jabłka.
@tomasz_B: Na malinowych też oszukują. W zeszłym roku kupiliśmy nasiona malinówek, wyrosły z tego jakieś małe okrągłe pyrtki. Mail z reklamacją poszedł do producenta, ale niestety bez odpowiedzi. Aż się zastanawiałem czy afery na wykopie nie zrobić ;)
Najlepszy sposób: powąchaj przed kupieniem. Jak pachnie pomidorem to jest pomidor. Jak nie pachnie to tylko wygląda jak pomidor. Podobnie papryka, ogórki, jabłka itd.
Większość wykopowiczów kupuje pomidory w supermarketach , a potem narzeka na jakość warzyw... Nic dziwnego ... Większość ekspertów nie wie nic o produkcji uprawy pomidorów... Za smak pomidorów decyduje większości odmiana i dojrzałość pomidora, a nie sposób nawożenia.... Obecne pomidory w supermarketach to owoce przystosowane do dalekich transportów i długiego przechowywania... Większość pomidorów jest specjalnie pozbawiona miąższości aby były twarde i nie obijały się podczas transportu.Dodatkowo owoce zbiera sie niedojrzałe , a
Komentarze (139)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pomidory mam jeszcze zielone a papryka dopiero w zalążkach ale nie mogę się doczekać.
Tak, napisałem to po to by wam teraz ciekła ślinka... z drugiej strony troszkę się napracowałem pomimo tego że rodzice
Niektórych ich wyrobów to by chyba nawet ten wszystkożerny rekin nie tknął. ;)