Chory kraj, chorzy ludzie. W UK, czy w Holandii gdzie teraz mieszkam, po prostu by gościa wpuścili. Inna sprawa, że nikt się tak po chamsku nie pcha. Na ulicach jest mnóstwo uśmiechui wzajemnych uprzejmości, a nie groźnych min ludzi targających ze sobą siekiery i bejsbole. Mam sąsiada Ruska. Ogólnie potrafi pałać niewysłowioną nienawiścią do czegokolwiek. A jak się nawali, to cały świat u stóp (nawet Polak tak nie potrafi).
Jaki to jest kraj to mi się w bani nie mieści. Z siekierami, młotkami, bejsbolami jeżdżą i nie wahają się ich wyciągać i najpewniej używać w byle sytuacji.
Oglądając kolejny filmik z tego cyklu dochodzę do wniosku, że niektórzy w Rosji jeżdżą tylko po to, żeby prowokować takie sytuacje (niestety jak widać na przykładzie tego taksówkarza - nie każdy ma wyrobioną "przebojowość").
Komentarze (98)
najlepsze