Napisała maturę, by obnażyć bezsensowny system oceniania
Polonistka Małgorzata Niemczyńska napisała dla nas maturę. Egzamin oceniło trzech egzaminatorów- Jeden dał za nią pięć punktów, drugi sześć, trzeci - jedenaście. raz pani oblała, a dwa razy zdała, ale ledwo, ledwo.
bardakon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Komentarze (115)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Pomijając fakt, że w biologii i matematyce jest obiektywny wynik poprawny i błędny, to nauczyciele języka polskiego wg. moich obserwacji należą do najbardziej sfrustrowanych ludzi w oświacie ;-)
Przypomniał mi się mój maturalny trolling, kiedy w pracy pisemnej umieściłem nieistniejące dzieło nieistniejącego autora, wymyślonego wcześniej w domu ;)
Z 10 lat temu. Nam było o tyle łatwiej, że maturę w praktyce oceniał zwyczajnie Twój nauczyciel przedmiotu. Żeby było jeszcze śmieszniej, dostałem 6 (wtedy były oceny, nie procenty). No ale praca była niezła, fikcyjnego autora wspomniałem tylko w jednym miejscu. Taki maturalny easter egg ;)
Wracaj na pole Andrzeju, pszenżyto samo nie wyrośnie :)
@maqs7: gratuluję wyboru szkoły :)
Dzięki temu kolesiowi wiem, że mogę sobie tym świadectwem dupę
Ja przepraszam, ale co to za egzaminatorzy? Różnicę 5 i 6 punktów jestem w stanie zrozumieć, ale 5 albo 11?!
Poza tym, jak co roku. Niech wrócą egzaminy na uczelniach a matura niech będzie albo nie będzie respektowana jak już musi być.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sranie w banie, matematyka to nie tylko wymyślanie twierdzenia Pitagorasa, ale np. nieszablonowe zastosowanie go do rozwiązania faktycznego
a) o
Komentarz usunięty przez moderatora
i ten człowiek pewnie zarabia 10x więcej niż ona :]
a sposób oceniania wyeliminował łapówkarstwo i nepotyzm z egzaminów na uczelnie wyższe.