achh moje dzieciństwo ; ) może i większość prezentowanych utworów to był gnioty, ale dzięki 30 tonom w wieku 12 lat poznałam takich świetnych wykonawców jak Moby, Morcheeba, Alicia Keys, kto wie, może dzięki temu nie wyrosłam na technolaskę jak większość moich znajomych z osiedla.
A ja chciałbym, żeby z powrotem się pokazał ten program, co naprzeciw siebie siadało dwóch gości z kompami i grało między sobą (pamiętam street fightera pięknego). TO był ciekawy program, jakby się ukazał znowuż, to bym zapłakał ze szczęścia :D
Było, było na jedynce. Z ciekawych jeszcze oldskulowych nieco rzeczy, to Kant-Gigant na dwójce był zaj#$isty, gdzie dzwoniący mówiąc - KANT! odbijali bile w Pinball Fantasies lub Dreams nie pamiętam dokładnie. No i Pijanowskiego te programy/teleturnieje były równie fajne. :)
Komentarze (115)
najlepsze
pzdr! ; )
uwielbialem ten program i szybko mowiacego prowadzacego :)