Projekt pokazany w artykule powstał dopiero w 2010 roku. Zanim doszło do jego opracowania, toczyła się batalia właściciela z miastem o możliwość podwyższenia obiektu o 30 metrów - w tym czasie forsowano projekty Kollhoffa ze śmiesznymi kopułami.
No i z tego co mi wiadomo nigdy nie było konfliktów na tle własności działki.
@John_Finn: Dokładnie. Większość sporów dotyczy wysokości dokończonego budynku. Inwestor chciał podwyższenia o kilkanaście metrów, miasto się nie chciało zgodzić, inwestor się wycofał. Potem pojawiły się plotki o kolejnym inwestorze, który podobno chciał rozbudować budynek u podstawy, na co nie pozwalała wielkość działki i tu mogły się pojawić konflikt o własność.
Najbardziej dziwi to, że miasto woli trzymać Szkieletora w obecnym kształcie niż zgodzić się na jego podwyższenie o kilkanaście metrów.
Komentarze (5)
najlepsze
Projekt pokazany w artykule powstał dopiero w 2010 roku. Zanim doszło do jego opracowania, toczyła się batalia właściciela z miastem o możliwość podwyższenia obiektu o 30 metrów - w tym czasie forsowano projekty Kollhoffa ze śmiesznymi kopułami.
No i z tego co mi wiadomo nigdy nie było konfliktów na tle własności działki.
Najbardziej dziwi to, że miasto woli trzymać Szkieletora w obecnym kształcie niż zgodzić się na jego podwyższenie o kilkanaście metrów.