Sol Cambell ma kompleksy i tyle. Każdy zobaczy na własne oczy jaki klimat panuje w Polsce a on sam najprawdopodobniej strarci wiarygodność i pewnie szacunek naszych przyjezdnych. Inną kwestią są chuligani, którzy zajebiście zj#@$li nam reputację na cały świat, na który ciężko pracujemy od wielu lat. Co do sąsiadów to mimo że nie żywiłem "ruskich" sympatią za sam fakt historyczny, to kiedy zobaczyłem ich postawę podczas odgrywania hymnu Polski (było we wcześniejszym
@JokerBonifacy: Tak, lubię wierzyć w pozytywne rzeczy, a co mi tam. Ciekawe historie fajnie się czyta a jeśli to bzdura, to i tak wierze że lepiej mieć przyjaciół niż wrogów. Nic nie p@#@%#%e - mówię prawdę. Dlaczego Hiszpanie nie rzucają się na meczach z pięściami na siebie? Bo mają inną mentalność - pozytywną. W tobie widzę mnóstwo agresji i pretensji ale to pewnie też kompleksy. Może skorzystaj z rady wujka
@4dVic3: przecież we wszystkich kurortach wakacyjnych na całym świecie największą oborę robią Niemcy, Francuzi i Angole, chleją na potęgę i drą ryja, nic nowego.
Ale pod koniec filmu byli Azjaci których mieli pobić prawicowi neonazistowscy nacjonaliści z ukrainy przygotowani do tego celu w lesie trenując zabijanie nożem
jest kierowcą i monterem ATM a tego co mówili, wcześniej był adwokatem który zrezygnował z tej pracy po tym jak bronił winnego typa w jakiejś grubej sprawie, stąd też się wzięły jego tatuaże by więcej przed sądem się nie udzielać. :P
Pierwsza scena przedstawia celebrowanie bramki, przez kibiców Lecha Poznań. Wszyscy obrócili się plecami do boiska, złapali się za barki oraz w rytm przyśpiewki bawili się na całego. Dla Angoli to był nowy widok, że "trybuna" żyje swoim życiem, kibice obracają się do murawy i nie oglądają meczu, a przy tym się bawią. Słychać ich głośną reakcję, gdzie w wolnym tłumaczeniu skandują "Co to k%%@a jest?". Jednak na ich forum
Nie to, żebym był rasistą, ale ciekawe, że wszyscy kibice, którzy przyjechali z Anglii są biali. Myślałem, że już tak są zrekolonizowani, że są tam w mniejszości, chociaż może powodem tego jest, że Anglicy byli biali i na Euro przyjechali jedynie ci co czują się Anglikami i ci którzy kibicują Anglii, reszta przejezdnych nie poczuwa się do tego, że są Anglikami, nawet nie poczuwają się do tego, że są w gościach, zwyczajnie
@mihau303: Z autopsji: 3 ligowy mecz w UK, ok. 24k na trybunach. Wśród publiczności (stewardów nie biorę pod uwagę) odnotowałem jedną (dosłownie jedną) "nie-białą" osobę. Zakładając, że widziałem/minąłem tysiąc osób, rachunek prawdopodobieństwa i tak mówi swoje.
Na co dzień, poza stadionem, jest bardziej beżowo.
wszyscy kibice, którzy przyjechali z Anglii są biali
@mihau303: Po części zjawisko to wynika z preferencji sportowych emigrantów z Indii i Pakistanu. Otóż dla nich ulubioną dyscypliną jest krykiet, a nie piłka nożna. I jak w reprezentacji piłkarskiej nie znajdziesz graczy z tamtych okolic, tak w reprezentacji krykietowej masz ich paru, może nawet parunastu w większym przedziale czasowym, np:
Komentarze (58)
najlepsze
A za co mieliby nas nie znosić? My mamy kompleksy wobec wielkiej Rosji. A dla Rosjan jesteśmy pewnie obojętni a nasza niechęć i pretensje ich śmieszą.
Sami goście leją z typa: "Do domu w trumnie wrócimy do domu w trumnie" :)))
@bachoo:
jest kierowcą i monterem ATM a tego co mówili, wcześniej był adwokatem który zrezygnował z tej pracy po tym jak bronił winnego typa w jakiejś grubej sprawie, stąd też się wzięły jego tatuaże by więcej przed sądem się nie udzielać. :P
Bardzo pozytywny człowiek miałem przyjemność z nim pracować :)
Wyjaśnienie: http://www.youtube.com/watch?v=EdjxlIMTVTQ
:) Tak przy okazji
Pierwsza scena przedstawia celebrowanie bramki, przez kibiców Lecha Poznań. Wszyscy obrócili się plecami do boiska, złapali się za barki oraz w rytm przyśpiewki bawili się na całego. Dla Angoli to był nowy widok, że "trybuna" żyje swoim życiem, kibice obracają się do murawy i nie oglądają meczu, a przy tym się bawią. Słychać ich głośną reakcję, gdzie w wolnym tłumaczeniu skandują "Co to k%%@a jest?". Jednak na ich forum
Może to późna pora, a może wino, ale nie ogarniam mimo wyjaśnienia. Mógłbyś wytłumaczyć mi to jak debilowi?:)
Na co dzień, poza stadionem, jest bardziej beżowo.
@mihau303: Po części zjawisko to wynika z preferencji sportowych emigrantów z Indii i Pakistanu. Otóż dla nich ulubioną dyscypliną jest krykiet, a nie piłka nożna. I jak w reprezentacji piłkarskiej nie znajdziesz graczy z tamtych okolic, tak w reprezentacji krykietowej masz ich paru, może nawet parunastu w większym przedziale czasowym, np: