No i? Co w tym śmiesznego? To identyczna sytuacja jak przerabianie oceny w zeszycie, aby rodzicie nie zobaczyli jedynki. Tu też sugerujecie, że uczeń myśli, iż zmienia jednocześnie ocenę w dzienniku? Nigga please. Autor filmiku nie mówi nic o hackowaniu, a o ukrywaniu ocen, nic śmiesznego, zakop.
Komentarze (115)
najlepsze
Tak. To miał być żart ale chyba wyszedł suchar :)