@pryschnitz: To i tak dobrze. Raz podjąłem próbę rozpoczęcia życia poza internetem, spiłem się trochę dla odważności i próbowałem dansować... Nic z tego nie będzie. Także ciesz się z tego co masz!
@Lord-of-Faneloy: Ja tam zawsze mam wyj%!$ne jak wyglądam na parkiecie, bo przyszedłem się bawić i odreagować do klubu, a nie na turniej walca wiedeńskiego.
A ja tam mam wywalone na filozofie wszelkiego typu. Lubię Trance, jeżdżę na masowe imprezy typu Sunrise, Sensation czy Transmission i nie patrząc na innych wywijam łapami jakbym był pop$$#%!!ony :) O to w tym chodzi żeby się odchamić, wyżyć i choć przez chwilę pobawić dobrze... z resztą na tego typu imprezach 50% to ćpuny, kolejne 40% jest naj!@@na w kosmos więc nie ma problemu z nadmierną "widownią" ;)..
@KaszFanek: wśród 300 nawalonych osób w klubie i tak zostaniesz albo niezauważony albo zapomniany. Najgorzej jak człowiek uważa że jest zajebisty i wszyscy na niego zwracają uwagę. Prawda jest taka że ludzie mają cię głęboko w tyle
Ja podzielam stwierdzenie Sheldona Coopera " Wierzę w teorię istnienia wielu światów, w których jest nieskończona liczba Sheldonów, ale zapewniam, że w żadnym z nich nie tańczę."
Komentarze (179)
najlepsze
Panowie tanczą w stylu : The virgin
Panie jako : The super bitch
Btw Cosplay też
To tak jakby powiedzieć że uwielbia się muzykę klasyczną a jako przykład podać Rubikowskie oratoria.
http://www.youtube.com/watch?v=yrctMvIWpG0
a w ogóle to kluby są głupie i tylko osoby niespełna rozumu się tam dobrze bawią