Wczoraj na stronie głównej pojawiło się znalezisko o pobiciu rekordu Guinnessa w „niespaniu”. Podobno pewien amerykański fotograf (Tyler Shields) nie spał przez 40 dni. Nie dawało mi to spokoju i musiałem sprawdzić ile w tym prawdy.
WERSJA MOCNO SKRÓCONA (KILKA ZDAŃ, BEZ ŹRÓDEŁ I CYTATÓW) ZNAJDUJE SIĘ NA SAMYM DOLE NAD ZDJĘCIEM.
Na początku warto wspomnieć, że próba miała miejsce w 2010 roku i została opisana na blogu Tylera Shieldsa oraz w kilku serwisach informacyjnych.
//www.tylershields.com/
//www.wykop.pl/link/1156689/rekord-w-niespaniu/
Pobił, ustanowił, udowodnił?
Na początku dowiadujemy się, że:
Amerykański fotograf Tyler Shields ustanowił nowy rekord Guinnessa w niespaniu.
Niestety, Shields rekordu nie ustanowił a przynajmniej oficjalnie, ponieważ przedstawiciele Guinnessa stwierdzili, że nie ma żadnych jednoznacznych dowodów na to, że artysta rzeczywiście nie spał przez te 40 dni.
In-spite of all his efforts, Guinness World Records officials said that they would not recognize this as a record as it is very difficult to prove that he actually did not sleep for so many hours.
Źródło:
//theamazeworld.blogspot.com/2011/01/tyler-shields-stays-awake-for-40-days.html
He believes he more than doubled any previous sleepless bids, but the Guinness Book of Records won’t recognise his stunt, saying it's too hard to prove and too dangerous to attempt.
Źródło:
//www.dailymail.co.uk/news/article-1326067/Man-claims-set-world-record-sleeping-968-hours.html
Zatem nowy rekord nie został ustanowiony. Nie został też wpisany do księgi rekordów Guinnessa. W jedenastym dniu próby na blogu Shieldsa ukazał się wpis, w którym oświadcza, że pobił poprzedni rekord wynoszący około 11 dni. Pomijając fakt, że nie został uznany, ta informacja może, i zapewnie jest prawdziwa o czym przekonacie w dalszej części.
How is this possible you might ask well I have been training for this for many months now and during this I am under 24 hour watch someone is always with me and I am being filmed! As of now I am at 12.5 days my goal is to reach 40!
źródło:
//www.tylershields.com/2010/09/28/world-record/
Pics or didn’t happen.
Artysta kilka razy na swoim blogu stwierdza, że był non-stop nagrywany i obserwowany przez przyjaciół oraz różne inne osoby.
(…)I am under 24 hour watch someone is always with me and I am being filmed! As of now I am at 12.5 days my goal is to reach 40!
źródło:
//www.tylershields.com/2010/09/28/world-record/
A team of monitors watched over him 24 hours a day to make sure he didn’t nod off.
źródło:
//www.dailymail.co.uk/news/article-1326067/Man-claims-set-world-record-sleeping-968-hours.html
Shields says he surrounded himself with a team of monitors who watched over him 24 hours per day throughout the stunt -- and he kept working, scheduling shoots and snapping photos on his final night.
źródło:
//www.aolnews.com/2010/11/02/man-who-stayed-awake-for-40-days-looks-back-with-open-eyes/
Dodatkowo na powyższych stronach jak i blogu dowiadujemy się, że fotograf brał udział w sesjach zdjęciowych, spotykał się z przyjaciółmi i ogólnie żył pełnią życia.
Problem w tym, że nie ma na to żadnych dowodów – zdjęć, nagrać, relacji, opisów. Każdy post dotyczący próby składa się z kilku zdań i zdjęć zrobionych podczas różnych sesji.
Napisać każdy może…
Sen z otwartymi oczami
Jednak w dalszym ciągu Shields jest przekonany, że zaliczył 40 dni bez snu. W serwisie AOL News mamy okazję przeczytać opinie na ten temat, doktora zajmującego się zaburzeniami snu.
Dr. Michael Breus, a psychologist who specializes in sleep disorders, told AOL News that the world record attempt is "highly dangerous and unhealthy," and noted that those who suffer from sleep deprivation can experience hallucinations, paranoia and other symptoms.
"I can only hope that he is in a controlled environment and is not driving, making any decisions or in poor health, as that would lead to certain problems," he added.
Breus said he doubts that Shields has stayed awake the whole time.
"In all likelihood he has slept," he said. "Even if he does not think that he has. Many people have what we call 'microsleeps,' where our brain will go into sleep for even a few seconds. "I do not know of anyone attempting this length of sleep deprivation, and I am not sure it is even possible," the doctor added.
źródło:
//www.aolnews.com/2010/10/23/the-ultimate-all-nighter-man-tries-to-stay-awake-for-40-days/
Jak widać Breus nie mówi wprost, że to niemożliwe a jedynie twierdzi, że wysoce nieprawdopodobne i jeszcze nie spotkał się z takim przypadkiem. Warto zwrócić szczególną uwagę na jedno zdanie.
"In all likelihood he has slept," he said. "Even if he does not think that he has.
Możliwe więc, że Shields spał z otwartymi oczami nawet o tym nie wiedząc – zapadał w mikrosnem. W stanie skrajnego zmęczenia spowodowanego brakiem snu człowiekowi wydaje się, że tylko i wyłącznie wykonuje kolejny ruch powieką albo na chwilę zamyślił się tak jak to czasami robi. W rzeczywistości zapada w płytki sen, który może trwać od kilku do nawet kilkudziesiędziu sekund. Oczy otwarte, mózg uśpiony. Po tym czasie albo całkowicie zapada się w sen albo nagle rozbudza bez świadomości odbycia chwilowej drzemki. Po prostu śpi się z otwartymi oczami nawet o tym nie wiedząc.
Źródło:
//en.wikipedia.org/wiki/Microsleep
Kto da więcej.
Jak już wyżej widzieliście potwierdzony rekord należy do Randiego Gardnera, który w wieku 17 lat wytrzymał bez snu 264 godziny, czyli około 11 dni. Co ważne ta próba została naukowo uwodniona i dlatego też rekord został uznany w księdze > rekordów Guinnessa. Według niektórych źródeł rekord został nawet pobity:
Some sources report that Gardner's record was broken two weeks later by another student, Jim Thomas of California State University Fresno, who stayed awake for 266.5 hours; and state that the Guinness World Records record is 449 hours (18 days, 17 hours) by Maureen Weston, of Peterborough, Cambridgeshire in April, 1977, in a rocking-chair marathon. Presumably because of their policy against maintaining this record, recent editions of Guinness do not provide confirmation of this.
Dokładnych informacji niestety brak a eksperyment z różnych przyczyn nie został uznany. Gardner nadal pozostaje oficjalnym rekordzistą.
Jednak w dalszym ciągu 11 a nawet 18 dni jest niczym w porównaniu z brakiem snu przez ponad miesiąc. Jak to możliwe, że Shields pobił rekord, którego nikt nie zdołał pobić od 1965 roku!? I to prawie czterokrotnie.
Nierówna droga przez piekło.
Załóżmy jednak, że Shields faktycznie nie spał przez 40 dni.
Komentarze pod przywołanym znaleziskiem o jego wyczynie skłoniły mnie do pewnych przemyśleń. Niektórzy pisali, że 24 godziny bez snu to byłoby nie lada wyzwanie. Inni bez problemu opuściliby jedną noc, kolejni dwie. Jeszcze inni w życiowym przypływie emocji zaliczyli 60 godzin bez zmrużenia oka. Sesja niejednokrotnie zmuszała studentów do pracy przez 3 dni i noce z rzędu. Osobiście obstawiam, że wytrzymałbym bez snu 36 godzin.
Wychodzi na to, że wszystko zależy od człowieka. Shields wspomina na swoim blogu, że niejednokrotnie zarwał kilka kolejnych nocy z powodu bezsenności a do testu przygotowywał się przez kilka miesięcy przyzwyczajając swoje ciało do coraz to krótszego snu. Ponadto podczas testu wykonał kilka sesji fotograficznych. Poza chwilami, w których musiał się borykać z gorączką, Bulami głowy i halucynacjami zadbał o to żeby nie zmarnować ani chwili i stale być pobudzonym. Szybkie i emocjonujące sesje, interakcja z ludźmi. To wszystko na pewno stale pomagało mu utrzymać się na nogach. Jednak nawet takie podejście do tematu może nie wystarczyć. W końcu to prawie 1000 godzin bez snu.
Pytanie gdzie w takim razie gdzie leży granica wytrzymałości ludzkiego ciała. Nawet tego najlepiej przygotowanego.
How is this possible you might ask well I have been training for this for many months now and during this I am under 24 hour watch someone is always with me and I am being filmed! As of now I am at 12.5 days my goal is to reach 40!
Źródło:
//www.tylershields.com/2010/09/28/world-record/
Śmiertelna bezsenność.
Być może ktoś już umarł z powodu braku snu. Danych na ten temat niestety nie znalazłem. Natrafiłem jednak na opis niezwykle rzadkiej choroby zwanej śmiertelną bezsennością rodzinną. Nęka lub nękała tylko 100 ludzi na świecie. Polega na pogłębianiu się zjawiska bezsenności co w efekcie prowadzi do śmierci, która następuje od 7 do 36 miesięcy po początkowych objawach choroby. Co ciekawe śmierć w wyniku tej choroby nie jest spowodowana brakiem snu lecz licznymi uszkodzeniami organów wewnętrznych spowodowanymi przez ich nieprzerwane, intensywne funkcjonowanie.
Źródło:
//en.wikipedia.org/wiki/Fatal_familial_insomnia
Jak widać z opisu choroba jest prawdziwą drogą przez piekło a 36 miesięcy chronicznej bezsenności to już absolutny rekord. Oczywiście pomijając dziwne i niepotwierdzone przypadki osób, które nie śpią w ogóle.
Sleep or not to Steep.
Pozostaje jeszcze tylko pytanie czy Tyler Shields rzeczywiście nie spał przez ponad miesiąc?
Z jednej strony objawy bezsenności mówią same za siebie. Zwykły śmiertelnik zapomina kim jest już po trzech dobach. Niektórzy dają radę wytrzymać 5. Rekordziści wytrzymują 11 dni, po których borykają się z wieloma nieprzyjemnymi objawami zagrażającymi życiu i zdrowiu. W wyniku długotrwałej bezsenności mózg zaczyna się przegrzewać i przestaje funkcjonować. Organizm zupełnie traci swoją sprawność.
Z drugiej strony jest wiele czynników, które mogą przedłużyć okres bezsenności. Choroby i uwarunkowania genetyczne, sprawności organizmu, wiek czy tryb życia. Wszystkie te czynniki w jakiś sposób wpływają na efekt końcowy.
Dlatego też to pytanie zostawiam bez odpowiedzi. Nie chciałbym skrzywdzić Shieldsa mówiąc, że tego nie zrobił. W końcu tak samo nie mam jednoznacznych dowodów na to, że tego nie dokonał jak i na to, że jednak mu się udało.
Dziękuję za czas wasz poświęcony na lekturę i zapraszam do dyskusji.
Żródło:
//www.scientificamerican.com/article.cfm?id=how-long-can-humans-stay
W DUŻYM SKRÓCIE:
Rekord Guinnessa nie został pobity (z braku dowodów) i nadal należy do Randiego Gardnera, który w wieku 17 lat wytrzymał bez snu 264 godziny, czyli około 11 dni. Jest to jedyny w pełni udokumentowani i potwierdzony przypadek wpisany do księgi rekordów Guinnessa.
Czy możliwe jest nie spanie przez 40 dni? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Okres bez snu jest zależny od ogromnej ilości czynników takich jak choroby genetyczne czy stan w jakim znajduje się organizm. Można go wytrenować ale też do pewnej granicy. Niektórzy mogą nie spać więcej niż 3 czy 5 dni. Natomiast inni mogą umrzeć po 11 dniach w wyniku powikłań spowodowanych brakiem snu.
Na pytanie gdzie leży granica wytrzymałości ludzkiego organizmu i czy sięga 40 dni bez snu musisz niestety odpowiedzieć sobie sam.
Komentarze (102)
najlepsze
Prawdziwy rekord należy do tego gościa: http://tnij.org/rekorswniespaniu