Witam,<br />
<br />
od niedawna (nie robiłem jeszcze zakupów) posiadam następujące uprawnienia:<br />
- pozwolenie na posiadanie broni palnej do celów sportowych<br />
- pozwolenie na posiadanie broni palnej do celów kolekcjonerskich<br />
- dopuszczenie do posiadania broni na czas zawodów (tj. pożyczanie broni klubowej i wyjazdy z nią)<br />
<br />
Wszystkie wydane na podstawie obowiązujących, aktualnych przepisów (ostatnie zmiany w ustawie były w marcu 2011).<br />
<br />
Broń do celów sportowych oraz kolekcjonerskich obejmuje zakresem np. Glocki, USP, M1911; pół-automatyczne AR-15, cywilne "kałachy"; Mossbergi, Benelli itp.<br />
W moim przypadku główne ograniczenie, mówiąc o np. broni centralnego zapłonu, dotyczy kalibru (12mm, czyli .50 BMG odpada na dzień dzisiejszy).<br />
Obecnie do broni kolekcjonerskiej jest utrudnione kupowanie amunicji, ale to raczej stan przejściowy.<br />
<br />
Jestem młodym człowiekiem (2X lat), generalnie strzelectwem zacząłem się interesować parę lat temu, na początku objawiało się to w rekreacyjnych wizytach na strzelnicach komercyjnych oraz przeglądaniu stron o tematyce z bronią i/lub prawem o ww.<br />
<br />
Myślę, że zalążkiem do dyskusji mogłoby być streszczenie drogi, którą przebyłem- w odpowiedniej kolejności, dość upraszczając:<br />
<br />
<ol><li>Dobór odpowiedniego klubu sportowego i zapisanie się do niego</li><li>Przygotowanie się (teoria, praktyka) do egzaminu na patent strzelecki</li><li>Badania lekarskie przed egzaminem na patent</li><li>Egzamin na patent strzelecki</li><li>Wnioskowanie o wydanie licencji zawodniczej i otrzymanie jej</li><li>Zapisanie się do ROMBu (www.romb.org.pl)- niewymagane, mi trochę pomogło</li><li>Znalezienie stosownego stowarzyszenia kolekcjonerskiego</li><li>Badania psychologiczne i zdrowotne</li><li>Opłaty administracyjne za zajęcie się organów Policji moimi sprawami</li><li>Zebranie dokumentów, zaświadczeń "w kupę" i złożenie wniosków w Komendzie Wojewódzkiej</li><li>Wizyta dzielnicowego</li><li>Wymiana pism z Policją (chcieli dodatkowych dokumentów- tj. wykazu startów w zawodach- "grzecznie" odmówiłem)</li><li>Zakończenie postępowania, wgląd w akta </li><li>Otrzymanie listów z decyzjami</li></ol><br />
<br />
W klubie byłem (i jestem) ponad rok, postępowania na Policji trwały ok. 1,5 miesiąca.<br />
<br />
Uprzedzając niektóre możliwe pytania, dopowiem jeszcze, że np.:<br />
* pozwolenia są wydawane na konkretną ilość sztuk broni, pisaną we wniosku<br />
* broni wydanej do celów sportowych oraz kolekcjonerskich generalnie NIE można nosić (załadowanej) przy sobie<br />
* jest ona przechowywana w szafach pancernych z odpowiedniej jakości zamkiem lub sejfach lub kasetkach<br />
* ogólnie mówiąc, obowiązująca ustawa nie jest równo (i korzystnie dla strzelców) interpretowana w absolutnie wszystkich województwach; jeśli ktoś ma pecha i wnioskuje o "zbyt wiele" sztuk broni, lub nie da dokumentów, które chciano by oglądać na komendzie, to w praktyce może musieć się odwoływać do wyższych instancji- co może się ciągnąć naprawdę długo<br />
<br />
<br />
<br />
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania związane z kwestiami prawnymi dot. broni palnej w Polsce, możliwych dróg uzyskania, warunków przechowywania; też, w ograniczonym zakresie, o strzelectwie sportowym.<br />
<br />
Jeśli chodzi o weryfikację, to (chyba najlepiej?) załączę w komentarzach zdjęcie przykładowych dokumentów związanych ze sprawą.<br />
<br />
Literatura pomocnicza- np. obowiązująca ustawa znajduje się na <a href="//www.romb.org.pl/?id=57" rel="nofollow">//www.romb.org.pl/?id=57</a><br />
<br />
Może chwilę potrwać, ale spróbuję na wszystkie pytania odpowiedzieć w 24h :)
Komentarze (357)
najlepsze
.22 (amunicja pistoletowa, boczny zapłon tj. np. Margolin)- 0,20 zł/szt.+
9mm Luger (amunicja pistoletowa, np. do Glocka)- 1,00 zł/szt.
.45 (amunicja pistoletowa, np. do M1911)- 1,40 zł/szt.
.223 Rem (amunicja pośrednia, np. do M4)- 1,80 zł/szt.
7,62x54 (amunicja karabinowa, np. SWD)- 1,50 zł/szt+ duży rozrzut
To tak przykładowo, wszystkie ceny znacznie przybliżone, zależy od firmy, jakości, rodzaju pocisku itp.
Np. ja, mając pozwolenie sportowe, powinienem (przynajmniej dla świętego spokoju) odnawiać co roku licencję zawodniczą, czyli w praktyce wziąć udział w kilku zawodach.
Broń po utracie pozwolenia musi być w określonym czasie (30 dni?) sprzedana lub zezłomowana. Policja może przechowywać taką broń u siebie w depozycie, ale to kosztuje.
2. Który klub w Gdańsku polecasz?
Tak ogólnikowo- spełnia definicję broni palnej (sposób działania, kaliber), którą można zarejestrować np. na pozwoleniu na broń myśliwską czy sportową.
Amunicję kupuje się albo razem z bronią (na podstawie zaświadczenia z policji- wydanego na podstawie posiadanego pozwolenia na broń), albo już po zarejestrowaniu broni i wpisaniu jej do legitymacji posiadacza broni- pokazując legitymację. Można kupić tylko taką amunicję, do której posiada się pasującą
"To dokument, który pozwala legalnie przewozić broń palną przez osobę poruszającą się na terenie krajów Unii Europejskiej i świadczy o legalności posiadania broni. Obywatel polski posiadający kartę chcąc wywieźć broń i amunicję z Polski do państw członkowskich Unii Europejskiej nie musi posiadać już wymaganej zgody Komendanta Wojewódzkiego Policji."
Ja ogólnie uważam dawanie czegoś, co wykracza poza ramy ustawy, za szkodliwe
2. Czy korzystałeś z porad prawnych R.O.M.B w odpowiedzi na "prośby" WPA związane z przedstawienie startów?
3. Teoretycznie (zgodnie z ustawą), poprawna decyzja na pozwolenie sportowe lub kolekcjonerskie nie powinna zawierać rozróżnienia na boczny/centralny/gładka lufa.
Przykład:
[...]wydaję pozwolenie na broń palną sportową w postaci broni:
a) bocznego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 6
1. Nie
2. Tzn. zeskanowałem pismo z WPA do Rombu, oni to (po kilku dniach... a miałem 7 dni na odpowiedź) przekazali do prawnika, a on mi napisał, że albo dam im co chcą i może wydadzą pozwolenie, albo zmniejszyć ilość i liczyć że przejdzie- i zostawił kontakt do siebie (pewnie za dalszą pomoc bym musiał płacić).
Nie ukrywam, że spodziewałem się czegoś bardziej ambitnego.
Skończyło się na tym, że
Co do obrony miru domowego to nie chciałbym się wypowiadać, bo to śliski temat; nie do końca wiem, czy aby rozumiem, jak