Ciekawostka dla webmasterów. Robiliśmy takowe badania swego czasu głównie dlatego że dorwaliśmy się do sprzętu. Po przetestowaniu tego co robimy wzięliśmy trójkę znajomych (wiem, trudno to nazwać badaniami ale byliśmy po prostu ciekawi) i przez 3 dni z rzędu (przez około pół godziny dziennie) testowaliśmy kilka koncepcji naszych.
Jedną z ciekawszych były rodzaje menu na stronie. Menu były rozrzucone w 3 miejscach na stronie (lewa kolumna, prawa kolumna i góra oczywiście). Testowaliśmy
6. Elementy które wyglądały jak reklama, nawet jeżeli były umiejscowione między lewym a prawym menu były omijane wzrokiem. Dlatego raczej należy unikać stylistyki która będzie się kojarzyć z reklamą na stronie WWW jeżeli nie chcemy by użytkownik przegapił jakąś treść.
@gorylmen: to faktycznie może być prawda. Zrobiłem prosty konkurs na stronie (w którym wystarczyło wskazać losową datę - zatem nic trudnego) a odsetek ludzi biorących udział był mniejszy niż 1%. Zobaczymy
@Writer: Jak już kogoś poprawiamy, to poprawiajmy dobrze - jeśli "myślnik" łączy dwuczłonowy wyraz, to nie jest myślnikiem tylko dywizem. :) Tutaj więcej w temacie: http://tnij.org/qr49 (Tak, wiem, czepiam się).
To w sumie jedyne co mnie zaskoczyło (no może poza tym, że faceci gapią się na krocze baseballisty ;D ). Że tak delikatna zmiana jak kierunek wzroku modelki robi tak dużą różnicę.
@dx0ne: Nie podrzucaj im złych pomysłów, jak są takie reklamy to jest git, znów powrócą wyskakujące banery i krzyczące reklamy. Tak narzekają, że trzeba mieć adblocka, jak jest kulturalnie, to też źle :P. Ich problem.
Mini AMA - Pracuję w laboratorium przy wykorzystaniu eyetrackerów dla badań z zakresu psychologii transportu - jak macie jakieś pytania, walcie śmiało ;)
@niewiadomo: Mamy w pracowni i statyczne, i mobilne, z tym że te mobilne (SMI Eyeglasses - http://www.eyetracking-glasses.com/) to nowe zabawki - nie przeprowadzaliśmy na nich jeszcze poważnych pomiarów. Mogę Ci tylko powiedzieć to, co wyłapałem z zabawy nimi :) A wyłapałem, że im dłuższy pomiar i chaotyczne środowisko pomiarowe (więcej bodźców rzutujących na ilość rozrzuconych po całym polu widzenia fiksacji), tymbardziej kalibracja kuleje. Podczas jazdy samochodem (eyetracker na oczach kierowcy), track
@muuzyk: Działanie (przynajmniej tych nowszych) jest stosunkowo proste.
Po prostu kamera (zamieszczona np. na specjalnych okluraach) na początku kalibruje się z ruchami twojego oka. Zapisuje sobie kilka kluczowych położeń twojego oka, gdy patrzysz na poszczególne elementy ekranu. Następnie zaczyna nagrywać ruch twojej gałki ocznej i na podstawie uprzedniej kalibracji wyliczać, na które miejsce ekranu aktualnie patrzysz.
Komentarze (78)
najlepsze
buahahahaha buty!
Jedną z ciekawszych były rodzaje menu na stronie. Menu były rozrzucone w 3 miejscach na stronie (lewa kolumna, prawa kolumna i góra oczywiście). Testowaliśmy
@noisy: Niech zgadnę, baner konkursowy wyglądał podobnie do tego: http://i.imgur.com/DinDU.jpg ?
@gorylmen: to faktycznie może być prawda. Zrobiłem prosty konkurs na stronie (w którym wystarczyło wskazać losową datę - zatem nic trudnego) a odsetek ludzi biorących udział był mniejszy niż 1%. Zobaczymy
eye tracking -> śledzenie ruchu oczu
To w sumie jedyne co mnie zaskoczyło (no może poza tym, że faceci gapią się na krocze baseballisty ;D ). Że tak delikatna zmiana jak kierunek wzroku modelki robi tak dużą różnicę.
i niech mi ktoś wytłumaczy czemu istnieje branża reklamy internetowej
Czy ktoś wie, jak to działa, że tak precyzyjnie określa, na co człowiek patrzy w danej chwili?
Po prostu kamera (zamieszczona np. na specjalnych okluraach) na początku kalibruje się z ruchami twojego oka. Zapisuje sobie kilka kluczowych położeń twojego oka, gdy patrzysz na poszczególne elementy ekranu. Następnie zaczyna nagrywać ruch twojej gałki ocznej i na podstawie uprzedniej kalibracji wyliczać, na które miejsce ekranu aktualnie patrzysz.