Pominęli działanie jednej istotnej rzeczy - pryzmatu. Na animacji pokazane jest, że obraz przed dojściem do wizjera odbija się 2x, nieprawda. Z racji tego że obiektyw odwraca obraz, tenże po odbiciu dwukrotnym byłby nadal odwrotny. Obraz w pryzmacie jest odbijany kilkakrotnie (parzystą ilość razy), dlatego obraz w wizjerze jest poprawny a na matrycy odwrócony. tu jest o tym co nieco.
@sciana: Dodajmy, że pryzmat(pentagonalny) odwraca obraz wyświetlony na matówce, identyczny z tym, który trafi na matrycę. Kiedyś w lustrzankach chemicznych była jeszcze migawka, i to był dopiero majstersztyk mechaniki.
A może jest tu ktoś kto mi potrafiłby wytłumaczyć jak działa przysłona. Tzn. wiem że kontroluje ona ilość przepuszczanego światła ale jak to się dzieje że działa ona tak jak działa. Przesłona ma jakąś tam średnicę, mniejszą - mniej światła. Tylko jeżeli porównamy to do okna z zasłonkami, gdzie zasłonki im bardziej przysłaniają okno tym mniej światła w pokoju, ale też coraz węższy widok z okna, przysłona aparatu natomiast może mieć całkiem
A to o co pytasz wynika z dyfrakcji, która działa tylko na małych otworach. Dlatego na firance nie zadziała, ale może zadziałać na dziurze w zasłonie - jeśli się dobrze ustawisz i zaciemnisz pokój, to taka dziurka wyświeli ci na ścianie obraz tego co za oknem :)
@kubako: Nie to nie wynika z dyfrakcji, dyfrakcja to całkowicie inne zjawisko. Oko i obiektyw to porostu soczewka. Google znajduje mi taki schemat więc
@nie_mam_fejsa: Raczej porównaj to do patrzenia przez małą dziurkę. Gdy będzie blisko oka będziesz widział wszystko niezależnie od jej średnicy. Kluczowe jest umieszczenie przesłony w odpowiednim miejscu obiektywu.
Komentarze (27)
najlepsze
@qajajaj: a to w cyfrowych nie ma migawki?
aż boję się zapytać ile waży taka lustrzanka
@kubako: Nie to nie wynika z dyfrakcji, dyfrakcja to całkowicie inne zjawisko. Oko i obiektyw to porostu soczewka. Google znajduje mi taki schemat więc
Kyrie elejson.