Zgadzam się z Theosem Paulem Woolley'em. Ateiści strzelają sobie samobójczą bramkę takimi akcjami. Najbardziej rozbawił mnie fragment, jak to ateiści są przekonani, że Bóg na pewno nie istnieje. Błąd logiczny - (nie)istnienia Boga nie można udowodnić, więc nie ma mowy o jakiejkolwiek pewności. Jest za to kwestia wiary w istnienie Boga bądź nie.
Ateiści wybrali brak tej wiary, więc czemu nie zostawią chrześcijan w spokoju, tylko starają się wbić szpileczkę w
Kiedy zobaczyłam tytuł, przypomniał mi się komentarz koleżanki, kiedy w autobusie zobaczyła tabliczkę "Zachowaj czystość". Uśmiechnęła się i powiedziała: "Za późno!"
Komentarze (2)
najlepsze
Ateiści wybrali brak tej wiary, więc czemu nie zostawią chrześcijan w spokoju, tylko starają się wbić szpileczkę w