Tajemniczy blog „Kod Władzy” z cytatem z Orwella (+10 do wiarygodności) powołuje się na tajemniczą anglojęzyczną stronkę jakiś aktywistów „Activist Post” (+20 do wiarygodności).
Tylko jaka jest wiarygodność tej info, skoro jest tam bzdura, że pszczoły padają tylko tam gdzie jest GMO. To nie jest prawdą, bo padają prawie wszędzie. Stawiał bym więc na opryski.
Kiedyś Coca-cola opłacała lekarzy dietetyków, potem w gazetkach medycznych pojawiały się takie kwiatki, że "mleko szkodzi zdrowiu" i oczywiście warto je zastąpić jakimiś "innymi" płynami.
W latach dziewięćdziesiątych, lekarze psychiatrzy coraz chętniej "współpracowali" z przedstawicielami środowisk LGBT. Po pewnym czasie usunięto homoseksualizm z listy chorób (co ciekawe w wyniku głosowania :).
Dziś Monsanto wykupił firmę badającą populację pszczół...
Jutro się dowiemy, że pszczółki wcale nie wymierają a pyłki z GMO są dla
Jednak jest jeszcze jeden aspekt zagadnienia: coli można nie pić, mleka można nie pić, ręki LGBT nie podawać itd. itd. No a - uwaga uwaga - jeść coś trzeba. I wszystko byłoby w porządku, gdyby żywność była odpowiednio znakowana i konsument mógł dokonać świadomego wyboru, z czym wg mojego rozeznania jest słabo.
Jeden z ważnych ludzi lobbujących za GMO w Polsce (i właściciel firmy będącej przedstawicielem giganta w naszym kraju) powiedział do ekologów następujące zdanie: "Monsanto wydaje milion dolarów dziennie na badania, my MUSIMY mieć rację.". Powyższy artykuł to chyba opis jednego z takich "wydatków" na "badania".
Szkoda że w źródłach zamiast jakiś konkretnych badań/wyników czy analiz mamy kolejną stronę "aktywistów"- chociaż w sumie nie ma to znaczenia bowiem "wszyscy zorientowani wiedzą" naukowcy badający GMO=marionetki firm a przeciwnicy GMO to niezależni badacze (choćby produkowali tendencyjne i słabo udokumentowane dane jak dr Jermakowa) i samo ich słowo wystarczy.
Pytania które powinni zadać sobie autorzy- Czy na takie zjawisko występuje na wszystkich polach z uprawami GM co sugeruje notka? jak ma
Wszyscy oskazają monsanto o wszystko, ale zastanówmy się wspólnie jaki interes ma monsanto na tym zeby wyginęły pszczoly? ogolnoswiatowy głód? to bez sensu :P
Komentarze (59)
najlepsze
Tylko jaka jest wiarygodność tej info, skoro jest tam bzdura, że pszczoły padają tylko tam gdzie jest GMO. To nie jest prawdą, bo padają prawie wszędzie. Stawiał bym więc na opryski.
W latach dziewięćdziesiątych, lekarze psychiatrzy coraz chętniej "współpracowali" z przedstawicielami środowisk LGBT. Po pewnym czasie usunięto homoseksualizm z listy chorób (co ciekawe w wyniku głosowania :).
Dziś Monsanto wykupił firmę badającą populację pszczół...
Jutro się dowiemy, że pszczółki wcale nie wymierają a pyłki z GMO są dla
Jednak jest jeszcze jeden aspekt zagadnienia: coli można nie pić, mleka można nie pić, ręki LGBT nie podawać itd. itd. No a - uwaga uwaga - jeść coś trzeba. I wszystko byłoby w porządku, gdyby żywność była odpowiednio znakowana i konsument mógł dokonać świadomego wyboru, z czym wg mojego rozeznania jest słabo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pytania które powinni zadać sobie autorzy- Czy na takie zjawisko występuje na wszystkich polach z uprawami GM co sugeruje notka? jak ma