Chiński system zdalnego sterowania samochodem

Zapewne choć raz w życiu bawiliście się zdalnie sterowanym samochodem zabawką i wiecie, że do jego sterowania za pomocą rąk trzeba się przyzwyczaić i nawet po kilku chwilach zabawy nadal nie trudno o zderzenie z jakimś meblem...

[FlaszGordon]

Podoba mi się pomysł. Jak dotąd zdarzyło mi się porysować lakier przy wyjeździe z ciasnego miejsca ale nigdy nie porysowałem gdy byłem poza samochodem :P.

Moim zdaniem za dużo czarnowidztwa. Jeżeli sterowanie będzie dobrze rozwiązane to był by to bardzo użyteczny ficzer w samochodzie.

[paulinio]

@FlaszGordon: W ogóle śmieszna jest ta cała pesymistyczna część artykułu... Taki samochód pewnie kosztować będzie kupę forsy i nie każdy od razu będzie chciał go wygnieść, czy zniszczyć. Stąd wydaje mi się, że jak najszybciej powinni to wprowadzić na rynki ;)

Kto by się takim nie pobawił.... ;)

[brokenik]

Motyw ciekawy. Jeśli auto poruszałoby się z prędkością 1km/h to w czym problem?

[Pantokrator]

@Pantokrator: oczywiście miało być "innego wozu".

[Pantokrator]

@brokenik: ja czasem jak chcę megaprecyzyjnie zaparkować to ręcznie popycham samochód, po części dlatego że mam przykry nawyk że samochód przede mną wydaje mi się dość odległy do momentu w którym mam do niego jakieś 15cm, kiedy to nabieram wątpliwości, raz już "pocałowałem" tablicą rejestracyjną inny wóz, na szczęście obyło się bez uszkodzeń.

Swoją drogą, świetne są te zderzaki pękające przy 1km/h.

[parapet235]

Już widzę ten wielki nagłówek w fakcie "Potrącił mnie samochód bez kierowcy!"