Kiedyś rozmawiałem ze znajomym architektem o takich dziełkach.
Z tego co mówił, to takie koszmarki powstają pod wpływem zachcianek zleceniodwaców, którzy wykładają pieniądze. Architekt jedynie robi za co płacą, bo jak nie on, to klient pójdzie do konkurencji. A to że ludzie - zwłaszcza nowobogaccy - gustu nie mają to inna norma ;-)
Kolory elewacji to jeszcze nic.Wzory które na nich malują to dopiero coś. Na jednym z bloków u mnie w mieście umieścili wzorki wyglądające jak trumny :/ Więc na pytanie : w której klatce mieszkasz? odpowiada się : w pierwszej trumience...
Jestem architektem-konstruktorem i ze smutkiem muszę stwierdzić, że tylko najlepszych (czytaj najbardziej rozchwytywanych) architektów stać na możliwość kształtowania bryły w taki sposób jak chcą - jeśli mogą przebierać w klientach, którzy dają im wolną rękę. Standardowy inwestor chciałby przede wszystkim tanio, potem funkcja wewnętrzna, a wygląd dla dużej części jest na trzecim miejscu. Najczęściej jest tak - inwestor widzi jakiś dom, który mu się z zewnątrz podoba, przychodzi do mnie i mówi,
@czikken88 - zauważ, że w swej wypowiedzi odniosłem się do projektów domów a nie banków, to zupełnie inny target dla architekta, zupełnie inne ograniczenia i funkcje, które musi spełniać. Poza tym nie ukrywajmy - przede wszystkim inne koszta wykonawstwa i projektu :) Sam wykonałem jak sądzę co najmniej kilkanaście projektów domów, które uznałbym za wyjątkowo udane pod względem architektonicznym (wiem-chwalę się:)) ale to byli inwestorzy, którzy byli w stanie zapłacić i projektowo
A wydawało mi się, że to poniekąd wynika z moich komentarzy :) W skrócie - zwykle jeśli architekt ma kasę (czyli niezależność i swobodę wyboru klienta), a klient ma kasę i fantazję to projektuje bardziej architekt. Jeśli architekt nie ma wystarczająco kasy do uzyskania niezależności od "widzimisię" klienta a klient czy ma kasę, czy nie to nie ma fantazji tylko jest burakiem to bardziej projektuje klient, a architekt stara się stosować taktykę
Komentarze (41)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Z tego co mówił, to takie koszmarki powstają pod wpływem zachcianek zleceniodwaców, którzy wykładają pieniądze. Architekt jedynie robi za co płacą, bo jak nie on, to klient pójdzie do konkurencji. A to że ludzie - zwłaszcza nowobogaccy - gustu nie mają to inna norma ;-)
Aha, a dlaczego link prowadzi dopiero do czwartej strony tych dziwadeł?