Ostatnio znowu się pojawiły muzyczne wykopy oraz zagorzałe dyskusje na temat różnych gatunków to może na fali tego przebije się gatunek mało znany ale z historią rozpoczynającą się już w latach pięćdziesiątych. Przed państwem avant-garde jazz i jego pochodne - free jazz, experimental big band oraz yass.
A więc do dzieła!
Jazz awangardowy to nic innego jak muzyczne improwizacje które bazują na nadrzędnym gatunku - jazzie. Gatunek ten został zapoczątkowany i rozpropagowany przez takich artystów jak Charlie Parker, Charles Mingus, Miles Davis, John Coltrane, Sun Ra, Cecil Taylor oraz Ornette Coleman. Grali oni muzykę wymykającą się wcześniejszym schematom i byli uznawani za dość kontrowersyjnych na początku.
To w zasadzie tyle tytułem wstępu. Czas przejść do konkretnych odmian.
Experimental big band nie mam zamiaru omawiać w tym wykopie, jedynie chciałem wspomnieć, iż taki gatunek istnieje - jest to po prostu popularna nazwa dla orkiestry jazzowej o rozszerzonym składzie, grającym nieco mniej schematyczne utwory.
Yass jest gatunkiem, który korzenie ma w Polsce, swego czasu pojawił się nawet wykop dotyczący polskiego jazzu, w którym znalazło się kilka yassowych utworów. Początki datuje się na lata dziewięćdziesiąte a jako ojców uważa się Tymona Tymańskiego, Jerzego Mazolewskiego "Mazzolla" oraz Tomasza Gwincińskiego. To ci panowie, grając w zespołach takich jak Miłość, Łoskot czy Mazzoll & Arhythmic Perfection stworzyli odrębny gatunek, który łączy w sobie cechy muzyki improwizowanej, jazzu, punk rocka i folku. Nie można przy yassie nie wspomnieć o bydgoskim klubie Mózg, który stał się kolebką dla tego gatunku.
A gwoździem programu tego wykopu jest free jazz, który powstał i rozwinął się w latach sześćdziesiątych.
Czym zatem on jest? Aby poznać odpowiedź na to pytanie, trzeba cofnąć się w czasie, jeszcze do lat pięćdziesiątych, kiedy tego gatunku nie było. Wtedy to jazz był uznawany za jedną z ikon amerykańskiej kultury. Jako dobro narodowe był skanonizowany przez czołowych krytyków muzycznych, którzy decydowali co jest dobre a co nie. Wszelakie próby odejścia od schematów jazzowych zawsze spotykały się z krytyką. W końcu miarka się przebrała i muzycy tacy jak Ornette Coleman, Sun Ra, John Coltrane i Cecil Tylor zaprotestowali przeciwko takiemu działaniu i uporczywie zaczęli łamać ustanowione reguły grając inną muzykę. Pod koniec lat 50. ich muzyka została nazwana
New thing (ang. "nowa rzecz") a ostatecznie gatunek przyjął nazwę od albumu Ornette Colemana, wydanego w 1961 roku,
Free Jazz.
Po więcej informacji na temat zarysu historycznego odsyłam do polskiej Wiki, którą tutaj pozwoliłem sobie sparafrazować, jest całkiem dobrze napisana:
//pl.wikipedia.org/wiki/Free_jazz
No dobrze. Powiedzieliśmy sobie, skąd ten nurt się wziął ale dalej nie odpowiedziałem na pytanie, CZYM ta muzyka jest. Tu również pozwolę sobie zacytować Wikipedię: "Free jazz charakteryzuje się pełną swobodą harmoniczną, kolektywną improwizacją, olbrzymią intensywnością wyrazu, polirytmicznością, inkorporowaniem wpływów muzyki etnicznej z różnych części świata, rozszerzeniem palety dźwięków muzycznych na zgrzyty, szmery itp." (
//pl.wikipedia.org/wiki/Free_jazz#Cechy_stylistyczne)
W późniejszym okresie free jazz dał początki gatunkowi free improvisation (dosłowne tłumaczenie "wolna improwizacja), który co prawda posiada elementy jazzu lecz nie jest do niego aż na tyle podobny, żeby być jego odmianą.
To by było zatem na tyle. Nie zapomnijcie zajrzeć do powiązanych po przykłady!
Komentarze (17)
najlepsze
przygodę z dziwnymi odmianami lepiej zaczynać od jazzu eksperymentalnego pokroju czegoś takiego
@JesterRaiin:
Niestety, obecna forma powiązanych to ponury żart albo sen pijanego glazurnika, więc może faktycznie lepiej dodawać w komentarzach?
@ICame: Nie przypominam sobie.
Black metal był?
Ależ ja sprawdziłem. Podałem tylko przykład. Puściłem sobie jeszcze Peter'a Brotzmann'a. Przesłuchałem też kiedyś album Coltrane'a "A Love Supreme" i również mi się nie podobało. Dziękuję za chęci podzielenia się swoją muzyką, ale to nie dla mnie. Pozostanę sobie przy klasycznym jazzie.
edit: poza tym, jak sama nazwa wskazuje, free jazz się opiera głównie na improwizacjach.