To samo tylko w większej skali było z tymi huśtawkami które same się poruszały. To było gdzieś w Meksyku czy jakoś tak no i oczywiście eksperci od XFiles uznali, że to muszą być duchy po tym jak ktoś z miejscowych powiedział, że na tym placu zabaw zginął jakiś dzieciak.
@JareQ: Nie pamiętam tytuły, był to film o kwantach, podwójnym łączeniu między atomami węgla, grawitacji, mikrobach, polu elektromagnetycznym... lektorem w oryginale był Freeman, w tytule po polsku albo po angielsku było coś "niewidzialne/niewidoczne, ale potężne"(?).
No i w ogóle zobacz ten mój wątek na mikrobologu.
A avatar jest stąd.
@pioterhiszpann: jestem za fajny, na to żeby być narcyzem :D
Na pracowni fizycznej mam podobne, tyklo że są to dwa zwykłe wahadła poruszające się jak w zegarze, znaczy w bok, i są one połączone sprężyną. Nie było to moje ćwiczenie, ale miałem dużo czasu i się trochę pobawiłem, bo mnie zainteresowało :)
Komentarze (58)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
No i w ogóle zobacz ten mój wątek na mikrobologu.
A avatar jest stąd.
@pioterhiszpann: jestem za fajny, na to żeby być narcyzem :D
http://www.wykop.pl/link/724027/wahadelka-synchroniczne/