Pracowałem przy pokazach Fairy i wiem, że dobrze przeprowadzony test daje wyniki jak w reklamie. Może nie jest to tak spektakularne i tłuszcz nie ucieka poza talerz, ale odpychanie jest widoczne. Zresztą firma nie pozwoliłaby sobie na manipulacje w tak łatwo weryfikowalnej rzeczy.
@footix: Po prostu autor "testu" nie wziął pod uwagę paru czynników, a i metodologia badań też widać mu obca.
Podstawowe błędy - za mało wody na talerzach, no i za gęsty olej. Lepkość za duża i tyle. Dla osobników nie posiadających wiedzy chemicznej łopatologicznie - cząstka środka powierzchniowo czynnego składa się z "ogonka" i "główki" - prawie jak plemnik ;)
Długi ogonek jest lipofilowy, lubi tłuszcz i orientuje się w kierunku
Jeśli dobrze pamiętam z chemii to siłą takiego płynu nie jest to, że tłuszcz i brud "ucieka" od niego. Tylko to, że cząsteczka takiego płynu posiada dwie części, jedna faktycznie ucieka od tłuszczu (hydrofilowa) a druga wręcz przeciwnie (hydrofobowa), dzięki temu łatwiej jest oderwać cząstki tłustego brudu od talerza.
Z tego co zauważyłem to fairy w przeciwieństwie do innych ludwików pieni się jak jasna cholera ale skuteczność ma podobną. W sumie jedyną zaletą jest to, że nadaje się do mycia auta karcherem jak skończy się płyn do aktywnej piany ;)
Komentarze (132)
najlepsze
Podstawowe błędy - za mało wody na talerzach, no i za gęsty olej. Lepkość za duża i tyle. Dla osobników nie posiadających wiedzy chemicznej łopatologicznie - cząstka środka powierzchniowo czynnego składa się z "ogonka" i "główki" - prawie jak plemnik ;)
Długi ogonek jest lipofilowy, lubi tłuszcz i orientuje się w kierunku
Co nie zmienia faktu, że reklama to ściema.
drucianej