O koszmarach sennych- dlaczego mogą być pożyteczne?
Komu najczęściej śnią się koszmary? Jakie są najpopularniejsze scenariusze koszmarów? Dlaczego koszmary mogą być pożyteczne? Ciekawy artykuł o tym, co chociaż raz spotkało każdego.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/hellyea_bCJXl6uCL7,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
Przerażające na tyle, że nie można po nich zasnąć przez całą noc i mimo pewności, że to sen, nie dają spokoju w dzień, to dopiero
Tzn, prawie - siedzę w LO, już po studiach, ale ale okazuje się, że mi cofnęli maturę, albo nawet nie maturę, co nie zaliczyłem ostatniej klasy (ale maturę zdałem).. no pokręcone. Więc mam dylemat - iść do roboty albo do LO.. Yy.. Idę do LO i
Tak to sobie wcześniej wyobrażałem, a po jakimś czasie wykorzystałem w śnie i została mi nowa umiejętność ;).
Przykładzik taki np:
Rozmawiam o czymś z ojcem w domu w pokoju gościnnym.. rozmowa o zanieczyszczeniu środowiska i jakimś zagrożeniu.. ale wszystko takie niedopowiedziane i nienaturalne.. taka nieufność w realność sytuacji.. aczkolwiek prowadząca do pewnego uczucia niepokoju.. zaduch..
Otwieram okno - ojciec do mnie
- Jesteś efektem jakiejś aktywności mózgu. Może jakimś centrum komórek, do którego trafia podsumowanie odbieranych bodźców.
- Jeżeli tak jest, to nie oczy warunkują to co widzisz (to jest prawda, faktem jest, że mózg dokonuje m. in. interpolacji obrazu w celu usunięcia naczyń krwionośnych, które zakłócałyby nasze pole widzenia), ale sposób w jaki zinterpretujesz dane.
- Teraz ostrożnie i powoli. Jeżeli zrozumiemy jak działa mechanizm słyszenia,
zacytuję:
"(...)Marzenia senne pojawiają się w jednej z faz snu (REM), jeśli wtedy nie dojdzie do choćby powierzchownego przebudzenia i ich utrwalenia w pamięci - w dalszych fazach snu ulegają bezpowrotnemu zatarciu. Te sny, które się rano pamięta, dotyczą tego, co się właśnie tuż przed przebudzeniem śniło. Ale można się obudzić w momencie, gdy nie ma marzeń sennych i myśleć, że w ogóle się snów nie miało. Ale one
IMHO McNamara ostro poleciał z tą demoniczną teorią rozpłodową. Szamani / czarownicy zazwyczaj mieszkali w pewnym oddaleniu od wioski, wcale nie byli więc jakimiś ogierami rozpłodowymi. Funkcja ta przysługiwała też często kobietom.
Źródła szukałbym raczej w konstrukcji naszych umysłów i źródła naszej świadomości. Wiara w demony pomogła nam uporządkować świat, określić siły nie mające imienia.
A teoria z progiem bodźców całkiem ciekawa. Od razu przypominają mi się Czarne
I nie pytajcie, czy to możliwe, bo ludzie może nie z netu ale irl pukają się w głowę czasem co ja gadam - TAK, możliwe.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiadomy_sen
Ja sobie mogę powiedzieć przed snem - dziś śnie koszmar mega okrutny. I owszem, 2x tak zrobiłem i zadziałało, byłem zesrany ze strachu gdy mnie to w końcu wybudzało. Nigdy więcej
@glosnik:
1) Medytacja - ale tylko jako podkład i przygotowanie się do snu, to raz.
O samej medytacji napisano wiele, nawet pod kątem LD.. Moja metoda (wiadomo, należy leżeć wygodnie!) - wyobrażam sobie kulę która wisi nad moim ciałem i powoli wysysa ze mnie energię od nóg aż do głowy. Skupiam się najpierw na stopach.. są gorące, ciężkie, jest im dobrze, aż zapadają się w materac.. aż wreszcie je
Wybacz kolego, miałem to wpisane i już nie chcę mi się pisać drugi raz, w nocy 3h spałem tylko i nie mam ochoty ponownie wbijać tego co
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak samo jest z wyprowadzaniem ciosów, jakbyś w wodzie bił. Wkurzające jest też że nie mogę osiągnąć naprawdę dużej prędkości jak latam.
Co do łóżka to nie pamiętam, sam nie raz spałem na podłodze, a koszmarów sobie nie przypominam.
- brak kontaktu z rzeczywistością
- utrata ego, świadomości, pamięci
- OOBE
- odczuwanie kilku różnych stanów naraz
- pełna derealizacja i depersonalizacja
Dla tych, którzy nigdy nie przeżyli. Nie polecam. To tylko niektóre z efektów, reszty nie da się nazwać i opisać.
Choć może masz rację. Powiadają często, że sny interpretuje się na opak. :)
Uspokoję Cię jednak, to tylko kwestia przypadku,
Kiedyś mi się obiło o uszy, że podobno psychopaci nie śnią. Bardzo mnie zastanawia ta kwestia.
Otóż śniłem, że się budzę, a u mnie na dywanie obok łóżka w biało-niebiesko-czarnej poświacie klęczy kołysząc się tak przerażająco zwiewnie Tabitha (dziewczynka z filmu Ring). To było okropne, bo jak podnosiłem zaspaną jeszcze głowę ( w śnie) to ona zrozumiała, że na nią patrzę i w tym momencie
Najciekawszy i chyba najbardziej przerażający sen jaki miałem to koniec świata i sąd ostateczny i życie po nim w świecie na wzór fallouta/MadMaxa tylko że był to dobrze mi