Coś o tym wiem. W Płocku ulica Wyszogrodzka w pewnym momencie rozdziela się na dwie równoległe jednokierunkowe: Kolegialną i Sienkiewicza. Tymczasem radni wpadli na pomysł, że około stumetrowy odcinek ulicy Sienkiewicza od rozgałęzienia do pierwszego skrzyżowania będzie miał własną nazwę, która o dziwo odwołuje się do patrona pobliskiej prywatnej szkoły. I w ten sposób mamy ulicę Czwartego Pułku Strzelców Konnych.
nazw zwyczajowych i tak będziemy używać, ale upamiętnienie ludzi którzy na to zasługują musi mieć miejsce, i nazwy upamiętniające wydarzenia czy ludz w newralgicznych punktach miasta mają sens. Jest to jakaś metoda, by by ludzie (szczególnie tzw. świeży warszawiacy) poznali trochę historii, a choćby osłuchali się z nią.
sam używam zwyczajowych, na takich sie wychowałem, ale nie uważam, że we wszystkich punktach zasadnym jest ustanawianie ich jako oficjalnych. Most Północny ma sens.
@Platyna: Normalnie. Co złego w żabie? Uwierz mi, że nikt nie mówi "Rondo Zgrupowania AK Radosław" tylko zwykle po staremu "rondo babka", ewentualnie rzadziej "rondo radosław". Stare nazewnictwo w potocznym języku funkcjonuje długo po oficjalnych zmianach. O ile dość szybko są wypierane naleciałości polityczne, np. plac bankowy dość szybko i skutecznie zastąpił plac Dzierżyńskiego, to neutralne politycznie nazewnictwo trzyma się dobrze w
Komentarze (14)
najlepsze
sam używam zwyczajowych, na takich sie wychowałem, ale nie uważam, że we wszystkich punktach zasadnym jest ustanawianie ich jako oficjalnych. Most Północny ma sens.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Platyna: Normalnie. Co złego w żabie? Uwierz mi, że nikt nie mówi "Rondo Zgrupowania AK Radosław" tylko zwykle po staremu "rondo babka", ewentualnie rzadziej "rondo radosław". Stare nazewnictwo w potocznym języku funkcjonuje długo po oficjalnych zmianach. O ile dość szybko są wypierane naleciałości polityczne, np. plac bankowy dość szybko i skutecznie zastąpił plac Dzierżyńskiego, to neutralne politycznie nazewnictwo trzyma się dobrze w