@Blatow: tak, już 3 dziewczyny zwróciły na to uwagę i stwierdziły że przejmuje się naturą dzięki czemu poszły ze mną do łózka. Inwestycja z pewnością się zwróciła.
@MMaros: 700W to chyba z trzema kartami graficznymi chodzącymi non-stop na pełnym obciążeniu ;)
Przeciętna, w miarę nowa stacjonarka podczas normalnego użycia to około 70-90W, z obciążonym procesorem 100-150W, z mocną kartą graficzną z odpaloną wymagającą grą może dojść do 250-300W. Do tego LCD jakieś 50-70W :)
Jeśli chodzi o oszczędność, to faktycznie lapek jest dużo lepszy. Tak jak pisałeś około 20-30W podczas normalnej pracy, do 50-60W przy większym obciążeniu.
@koszernyrozum: Można też jeździć maluchem albo ładą płacąc za części po kilka złotych i śmiać się szyderczo w twarz kierowcom nowych samochodów. Co kto lubi.
@koszernyrozum: nie wspominając o tym, że lodówka mińsk jest chyba niezniszczalna, moja działa już 20 lat i ani myśli przestać, za to nowe lodówki robione są na jak najtańszych częściach i coś mi się wydaje że szybciej padnie nowo kupiona lodówka niż stary mińsk, a to jak łatwo stwierdzić to jest kolejna oszczędność i to ogromna :)
To tylko kwestia estetyki i funkcjonalności, na pewno nie oszczędności.
ostatnio szukałem kuchenki BEZ termoobiegu. raz, że w sklepach patrzyli na mnie jak na dzikusa a dwa, że znalazłem tylko jedną i to jeszcze białą. Gaz mam w ryczałcie a za prąd płacę jak za zboże więc uznałem, ze na głowę nie upadłem i nie będę się ładował w kolejnego, elektrycznego smoka. Ostatecznie kuchenkę musiałem zamówić przez neta, bo w sklepach, mimo zawalenia towarem, wszystko jest na piekarniku elektrycznym, który jest cyt.
@aegypius: Co kto lubi... płytę na gaz rozumiem bo ma swoje plusy i minusy... ale piekarnik na gaz jest generalnie problematyczny sam z siebie. Z resztą sam jeszcze naście lat temu mimo opłaty ryczałtowej za gaz na piekarnik zdecydowałem się elektryczny.
Teraz już nie mam problemu bo w mieszkaniu mam tylko prąd, ale właśnie z ciekawości spojrzałem - moja kuchenka zużywa 0,79 kWh, jak używam jej w sumie 2h tygodniowo to
Fakt, bez telewizora bym się obszedł, ale odkąd mamy zmywarkę zacząłem się do niej modlić ;-) z artykułu zaciekawiła mnie jeszcze jedna rzecz, kuchnia elektryczna z płytą ceramiczną ( z tym że nasza jest na siłę), używana 1.5h dziennie. Co ja bym robił przez te 1.5h? Jak ziemniaki mi się gotują w 15 minut, a jeszcze ta oszczędność na gazie, już pal licho sam gaz, ale płaciliśmy 15 złotych za gaz, a
Komentarze (113)
najlepsze
czyli mimo wszystko takie artykuły są potrzebne :)
@nakiami: W wielu domach nie działa maksymalnie 8 godzin na dobę ;)
@MMaros: 700W to chyba z trzema kartami graficznymi chodzącymi non-stop na pełnym obciążeniu ;)
Przeciętna, w miarę nowa stacjonarka podczas normalnego użycia to około 70-90W, z obciążonym procesorem 100-150W, z mocną kartą graficzną z odpaloną wymagającą grą może dojść do 250-300W. Do tego LCD jakieś 50-70W :)
Jeśli chodzi o oszczędność, to faktycznie lapek jest dużo lepszy. Tak jak pisałeś około 20-30W podczas normalnej pracy, do 50-60W przy większym obciążeniu.
najtaniej to w sól i zakopać w ziemi.
Zużycie energii to jakieś 150% nowoczesnej, co razem z ceną zapewnia oszczędność pieniędzy.
Wykres oszczędności w porównaniu do nowoczesnej lodówki (tzn. o ile więcej pieniędzy mamy)
Zakładając, że w przypadku kupna lodówki mińsk za 100zł, 900zł zostało wpłacone na lokatę/coś innego z oprocentowaniem 5%. Oś
To tylko kwestia estetyki i funkcjonalności, na pewno nie oszczędności.
Teraz już nie mam problemu bo w mieszkaniu mam tylko prąd, ale właśnie z ciekawości spojrzałem - moja kuchenka zużywa 0,79 kWh, jak używam jej w sumie 2h tygodniowo to
No właśnie 2h tygodniowo? W mojej 4-osobowej rodzinie samą wodę na herbatę gotuje się tygodniowo dłużej niż 2h.
Gdyby ktoś się zastanawiał - wg. moich obliczeń to jakieś 100W.
PS: Na wykresie między pralką, a lodówką są urządzenia w stanie czuwania i nieodłączone ładowarki do telefonów.
Można kupić takie specjalne zatyczki, niby przed dziećmi żeby prądu ze ściany nie wysysały. Zatkasz i nie będzie ci wyciekał :)
Jakim cudem ziemniaki gotują ci się 15 minut? Płyta nagrzewa ci wodę do 200C?
Bo ja mam Indukcję na siłę i ziemniaki gotują się tyle co zawsze, czyli 30 minut.
Mógłbyś mnie wtajemniczyć w to gotowanie ziemniaków przez 15 minut?