Muzułmanie w Europie wypowiadają wojnę psom
Muzułmańska mniejszość chce narzucić swoje standardy mieszkańcom Europy Zachodniej również w kwestii zwierząt. Próbuje się zakazać trzymania psów w domach, przechodzenia z nimi w pobliżu meczetów, a islamscy taksówkarze i kierowcy autobusów odmawiają przewiezienia psa przewodnika osoby niewidomej
Cymes z- #
- #
- #
- #
- #
- 121
Komentarze (121)
najlepsze
Mahomet wcale nie był takim wrogiem psów, zatem prześladowanie psa to okres "błędów i wypaczeń" we współcz. islamie:
Stosunek Mahometa do niemal wszystkich zwierząt był bardzo życzliwy, co było rzadkością wśród Arabów w VII wieku. Kiedy w czasie wyprawy wojennej Mahomet spotkał sukę ze szczeniętami, zakazał swoim wojownikom przeszkadzania im a nawet wysłał strażnika by dopilnować, że nakaz ten jest przestrzegany[2]. Mimo to Mahomet generalnie nie przepadał za psami – stwierdził nawet, że Allah odejmuje "karat dobrych uczynków" dziennie każdemu, kto trzyma psa bez potrzeby[3]. Inny hadis wspomina jednak o tym, że Mahomet powiedział kiedyś prostytutce, że wszystkie jej grzechy zostały jej darowane w nagrodę za napojenie spragnionego psa[4].
Nazwanie
PS. Dzięki za merytoryczny komentarz
Bo prawda jest niestety taka, że współczesny Islam ma porównywalnie tyle wspólnego z naukami Mahometa, co współczesne Chrześcijaństwo z naukami Jezusa. Czyli nie tak wiele, jak mogłoby się wydawać. Ponad tysiąc lat historii skutkowało, że do początkowych nauk dodano wiele rzeczy. które "Mahomet zapewne miał na myśli". No i podobnie jak Mahomet nie miał tak wiele przeciwko psom, tak Jezus w ogóle nic nie mówił o celibacie księży.
Co
I niech ktoś mi powie, że nie mam racji...
Tym sposobem Polska stanie się nowym imperium :)
Miałem kontakt z muzułmanami i moja indywidualna religia mówi, że należy ich palić żywym ogniem, aż popiół z ich ciał rozwieje wiatr. Jak temu barachłu pozwolimy do siebie wejść, to będzie koniec. Będzie jak w