Krzesła - dramat w reżyserii Płomecka, Kantereit
Liczą osoby z polskiej delegacji, a arytmetyka skomplikowana, trzeba przyznać. Liczą znowu krzesła. Dodają, odejmują. Stwierdzają, że krzeseł jest jednak dwa, tak jak było i miało być. Dwa krzesła dla jednej delegacji, powtarzają sobie dziennikarze. Płomecka stwierdza zresztą autorytatywnie: "To są dwa krzesła i tego się nie zmieni". Rozglądają się
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze