Zawsze robię sobie takie żarty u złodziei w PKO. W tytule przelewu wpisuje np. "za niewolników', "piniondz za las", "opłata za karabiny z Nigerii". Nigdy nie dostałem wezwania do banku. Także średnio chce mi się wierzyć.
Eh myślałem że jestem w miarę oryginalny gdy oddałem koledze 5 zł wpisując tytuł "za zrobienie loda" :/
a psycholog jakiś marny - ludzie wpisują takie tytuły bo to zabawne że taki wpis będzie w historii transakcji aż do końca istnienia konta i że gdy ktoś inny to zobaczy to będzie się musiał z tego tłumaczyć
jeszcze zabawniejsze gdy ktoś musi przedstawić komuś wyciąg z banku żeby przykładowo dostać pożyczkę
Jak czytam te wszystkie wygłupy, to moje "za pistacje" wydaje sie miałkie. Tyle że ja i kumpel, który dostał ten przelew mieliśmy przez chwilę ubaw, a o to przecież chodziło :D
Ja wpisywałem: "łapówka", "opłata za seks analny" (to też do kolegów), "koniec z beznadziejnością PKO BP", "kup se coś za moje", "za wypranie skarpetek", "zwrot pożyczonych pieniędzy w agencji towarzyskiej" (takie przelewy robimy sobie z kolegą i mamy radochę jak żony mają znak zapytania na twarzy, kwoty często po kilka tyś), "haracz za prowadzenie agencji towarzyskiej", itp.
Stale lubię coś wymyślać. Z żoną mamy oddzielne konta więc stale jej przelewam pieniądze na
xx [liczba zalezna od kwoty] gram zieska/ helu/ koksu, 'klatka dla murzyna", "murzyn model somalia de luxe", gorąca dwunasta tez nic nie robi, ale przynajmniej wesolo sie oglada jak kasy ubywa
Komentarze (112)
najlepsze
a psycholog jakiś marny - ludzie wpisują takie tytuły bo to zabawne że taki wpis będzie w historii transakcji aż do końca istnienia konta i że gdy ktoś inny to zobaczy to będzie się musiał z tego tłumaczyć
jeszcze zabawniejsze gdy ktoś musi przedstawić komuś wyciąg z banku żeby przykładowo dostać pożyczkę
"Samoobrona RP - zwrot składki członkowskiej"
oraz
"Klub
Stale lubię coś wymyślać. Z żoną mamy oddzielne konta więc stale jej przelewam pieniądze na