Jak dla mnie to "Pani jeziora" była napisana na siłę i lepiej by było gdyby nigdy się nie ukazał ten tom. Dlatego też wolałbym dobry prequel, albo inną historię luźno powiązaną z wydarzeniami z "Wiedźmina". Ewentualnie alternatywne zakończenie.
@Xanthia: pamiętaj że w Kaer Morhen było wyjaśnione (zresztą wcześniej też było sporo na ten temat) że Wiedźmini mogą używać proste znaki. A skoro mogą rozpalić ogień, pchnąć coś itp to czemu nie mogli by narzucić iluzji na mały przedmiot jakim jest miecz ? Nie widziałem w tym nic złego.
Z tymi ranami to też nie do końca tak. Wiedźmini mieli znakomite zdolności do regeneracji ale nie byli nieśmiertelni. Starość też
@Xanthia: U druidów był w Wieży Jaskółki i jak wyszedł to go pukacz grzecznie zawiózł do drużyny. A łamanie miecza było w Pani jeziora, jak wychodził z kopalni po podsłuchaniu spiskowców Skellena. Założymy się?
Geralt otwierając oczy ze zdziwieniem stwierdza, że znajduje się w ciele Donalda Tuska. Wyglądając przez okno zauważa rozszalały tłum protestujący przeciwko ACTA. Niewiele myśląc chwyta szable znad kominka i wybiega z gmachu rządu. Tłum natychiast go dostrzega i rzuca w niego butelkami i brukowcami z chodnika. Geralt dostaje w łeb i umiera, bo nietety ciało premiera nie przeszło mutacji. THE END
Komentarze (15)
najlepsze
Z tymi ranami to też nie do końca tak. Wiedźmini mieli znakomite zdolności do regeneracji ale nie byli nieśmiertelni. Starość też