2 lata ostrzegania a tłum budzi się na kilka dni przed D-day

frag. komentarza Radtrapa: "O fałszywej cyber-rewolucji pisałem już kilka razy w przeszłości i stwierdzam że od tamtego czasu niewiele się zmieniło"

[raj]

Zakop.

Facet ma rację tylko w tym, że już od dawna informowano o ACTA (robił to konsekwentnie np. Vagla i Dziennik Internautów, a nie żadni "ludzie od teorii spiskowych") a nikt nie reagował, i społeczeństwo nagle teraz sie obudziło i zaczęły się masowe protesty. Jakby protesty na taka skalę były rok albo półtora wcześniej, to może wszystko potoczyłoby się inaczej...

Ale mieszanie do tego bredni o "Protokołach Mędrców Syjonu" i temu podobnych...

[d.....e]

@raj: Tylko pytanie, przeciwko czemu protestować, na etapie samych zapowiedzi i niejasnych spekulacji, że może coś, może kiedyś... Protesty były, tylko cichsze, dużo mniej medialne, głównie ze strony organizacji pozarządowych.

[MMaros]

Tyle że jak by protestowali rok temu, to po protestowali by sobie a potem i tak ciemny lud zapomni po podpiszemy za rok.

[l.....L]

zdecydowanie uznaje ten artykuł za ciekawy i warty uwagi, szczególnie po zapoznaniu się z inną częścią tego bloga (?) http://goo.gl/O6lEp

[ubikxxx]

No to teraz wszyscy obudzeni protestujący mają w plecy. @Radtrap rzuci na nich klątwę.

... kurcze, może właściwie już to zrobił.

To trochę Jego takie gadanie typu : "nie chce mi się z wami gadać".

[Muzulmanin]

Autor ma trochę racji, ale większość działa na ostatnią chwilę takie coś ma magię. Jest deadline, jest data podpisania i pospolite ruszenie . Większości z nas się pali koło d--y i uświadomiliśmy to sobie za pięć dwunasta, bo to co mamy teraz skończy się bez interwencji zwykłych ludzi, nikt nie chce Internetu w innej formie niż ta obecna, wprowadzanie jakiś restrykcji wykastruje Internet i już nigdy więcej nie będzie on sobą straci

[m.....1]

Zieeww... Notatka do siebie w przyszłości (czyli po porannej kawie) - przeczytać bo ciekawe.

[K.....z]

Już myślałem ze tylko ja tak sadze patrząc na to żałosne wieżganie niewolników